Zapisuję ten temat w tym wątku, bo na tym forum są ludzie, którzy czekają na sprawiedliwość dziejową.
Oto nadchodzi Ziobro
https://www.rp.pl/Polityka/200219388-Wa ... 6B6BYiKgyACytuj:
Wałęsa do Ziobry: Chłoptasiu, nie ze mną te numery Były prezydent Lech Wałęsa poinformował, że minister sprawiedliwości zamierza "zmienić wygrane wyroki sądowe na przegrane". "Odmawiam stawiania się na każde wezwania Pana i podległych Panu służb" - zapowiada.
To jest właśnie prawo po PiSowsku. Oczywista próba zemsty. Szkoda, że nie wiadomo o jakie wyroki konkretnie chodzi. Można się tylko domyślać, że chodzi o wyroki dot. przeszłości Wałęsy i sprawy wytaczane o współpracę z SB. Tak więc Ziobro mocą swojej zemsty chce prawdopodobnie dokonać ich zmiany. Trzeba ochlapać sędziwego i chorego już Lecha, bo za mało jest gówna. Pewnie, kiedy będzie już leżał w trumnie to jakiś PiSowski "bohater" wleje mu do trumny wiaderko na pożegnanie. Nadchodzi czas podobny do stalinowskiego. Już puka do nas. Ja takich czasów nie pamiętam bom młody ale moi rodzice pamiętają. Strach się bać. W tamtym czasie też stawiali ludzi przed sądem zwykłych tych których perfidny sąsiad pomówił i bohaterów. Zazwyczaj kończyli marnie przed wymiarem tzw sprawiedliwości o mordach różnych - z nabiegłymi od wściekłej krwi oczkami i cynicznymi mordkami cherubinków podobnych do naszych magistrów z MS.