forum.nie.com.pl

Guzikiewicz to jeden z elementów naszego kato-solidarnościowego-pisowskiego folkloru. Przaśny straśny ale nasz własny.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Oponiarz pierdolony!!!

_________________
Brak poczucia humoru nie zawsze jest dowodem powagi.

No a czego można spodziewać się po pozbawionych mózgów łbach solidaruchów, spowodowanym chlaniem wynalazków z meliny na suwnicy "welkej sufnicowej".

_________________
*******

No to teraz niech ci się zmieści. Tak to jest, kiedy przystaje się ze swołoczą, która ma łapy brudne od, kiedy tylko chrześcijaństwo rozpoczęło swój żywot. Nie mieści si e w głowie, nie mieści się w głowie. Jankowski też się nie mieścił w głowie. Coś zbyt wielu tych zboków niezauważonych wokół naszych "bohaterów".

Pod płaszczykiem patriotów kryli się zwykli złodzieje, pasożyty i przestępcy.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Ja tam Lechowi wierzę, że nie wiedział......
On był tak odymiony kadzidłem, że naprawdę mógł........!
To w końcu prosty człowiek był, zdany na "doradców" więc wiedział jedynie to, co mu powiedzieli......

A ja nie wierzę. To było jedno towarzycho. Jedni drugich ukrywali, zapraszali się na długie pogawędki wieczorne przy kielichu. Chlali, ruchali razem. Wałęsa jak był młody też był podobno niezły ogier. Może dziewczynek z tyłek nie łapał, ale nie wierzę aby nie wiedział, co robi Jankowski czy jego Cybula. Był przecież prezydentem. Wszystkie służby państwowe na usługach. Nie donieśli mu z kim ma do czynienia? Nie wierzę.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Następny złodziej z wiadomego towarzystwa..

4 czerwca odbędzie się pierwsza rozprawa sądowa między partią Wolni i Solidarni a przedsiębiorcą Januszem Kuleszą. Chodzi o spłatę wynoszącego prawie 140 tys. zł długu. Kulesza, który dla partii Kornela Morawieckiego przeprowadził remont siedziby przy ul. Wiejskiej w Warszawie, do tej pory za swoją pracę nie otrzymał ani złotówki.

Już w 2018 r. sąd nakazał partii WiS spłacić dług; od tej decyzji odwołał się jednak Kornel Morawiecki
Ojciec premiera argumentował m.in., że pod protokołem odbioru prac remontowych podpisał się "wskutek błędu" - choć zostawił tam nie tylko swój podpis, ale także dopisek: "bez zastrzeżeń"
Niezależnie od procesu, Janusz Kulesza o sprawie zawiadomił także prokuraturę. Uważa, że od początku mogło chodzić o oszustwo, a partia nie miała zamiaru w ogóle mu zapłacić

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... cs&utm_v=2

Cuś cię, WW, dziwi, jeśli chodzi o Morawieckich ?

_________________

I co mnie to gówno obchodzi. Pewnie taka sama prawda jak trzy prawdy. Czym te .... IPNu chcą jeszcze straszyć Polaków? Mam to w dupie kto współpracował a kto był solidaruchowym tzw bohaterem.

ps. a na Matouszka tam czego nie macie jołopy?

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Działkę darmową mają dla niego, jakieś 30 ha, tylko jeszcze sobie nie wymyślili, jakie stanowiska chcą objąć.