st1111 pisze:
Proszę o mnie pamiętać jak się ochłodzi.
Właśnie burza trwa. Pytał Pan i co.. ano to, że i my byliśmy uchodźcami, niekoniecznie w pierwszym kraju, nie objętym wojną zaraz po Polsce. My Polacy, znaleźliśmy schronienie w obcych kulturach, nikt nie bał się wtedy muli kulti. Otrzymaliśmy pomoc od ludzi, którzy może nawet nie wiedzieli gdzie lezy Polska, a już bankowo mieli ciemniejszy kolor skóry. Byli kompletnie inni od nas, wyznawali inną religię, inaczej myśleli, mieli inne priorytety. A jednak udzielili nam pomocy. Bo to taki ludzki gest, poza nacjami i całą tą tożsamościową otoczką. A my dzisiaj, im tej pomocy odmawiamy.. im, innym i i to jest chore.
Bo namnożyło się, min. za przyzwoleniem władz najwyższych, kilka tysięcy jełopów, dokładnie takich jak bronto, szary, barycki.. wrzeszczących o tym, że banderowiec zabiera jego dziecku miejsce na uczelni. Gówno prawda, mamy niż demograficzny, uczelnie biją się o studentów. Są tysiące takich jełopów, szczególnie na fejsie to jest widoczne, że siedzą w Anglii, Francjii i krzyczą żeby jebać ciapatych w Polsce. Na drugi dzień idą grzecznie do pracy razem z ciapatymi. Są tysiące takich, wierzących w Boga, co to mają poczucie misji i nie pozwolą, by do Częstochowy jakiś ciemnoskóry wlazł. Bo to profanacja świętości narodowych będzie.. Jak ten zjeb z Sopotu.
No móżdżek do dupy przyklejony nie ogrania istoty wiary, której jest zagorzałym wyznawcom. Ba..nie ogrania nawet obrazu, tego tam najbardziej wartościowego na Jasnej Górze, na którym bynajmniej Aryjka nie siedzi i dzieciak bardziej wygląda na Murzynka, niż na Polaka.
I waląc w inne rasy, klęczy przed tym obrazem wyjąc
Cytuj:
Madonno, Czarna Madonno,
Jak dobrze Twym dzieckiem być!