Już zaczyna się szopka bogo-ojczyźniana w poslojęzycznych mendiach. Onet publikuje nawet takie rewelacje jak rozstrzelanie cadillaca Piłsudskiego przez UB. Nawet samochody męczyli. Wyposażenie
(zegary) pewnie zajebali prawdziwi patrioci aby ocalić te śwente pamiontki.
Cytuj:
Atrakcją będzie prezentacja sprowadzonego do Polski w 1935 r. dla marszałka Józefa Piłsudskiego cadillaca Fleetwood Special 355D. Auto wojnę spędziło w Rumunii. Sprowadzony do kraju w 1946 r. pojazd transportował dostojników Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Po wycofaniu go z użytkowania, pojazd niszczał. Wyposażenie auta zostało rozkradzione, pojazd utracił silnik, zegary, tapicerkę. Funkcjonariusze UB wykorzystywali go jako strzelnicę, wypróbowując w ten sposób jego kuloodporność. O godz. 14.15 odrestaurowany cadillac wyruszy z Belwederu i Traktem Królewskim przejedzie na dziedziniec Pałacu Prezydenckiego.