Edmund Bared pisze:
Lwów jest polskim miastem od 1340 roku. Włączony do Polski na podstawie porozumienia króla Polski Kazimierza Wielkiego z księciem halickim Bolesławem Jerzym II o sukcesji w razie śmierci jednego z nich i skończcie już te niedouczone wycieczki .
Nie wiem Kumie jaką ty poznałeś historię, czy o tym co piszę uczeni byli wychowankowie bandery, ale ja tak
Panie Bared, to juz jest tak z historia ze jedni mowia to drudzy tamto. Na przyklad jedni mowia ze Lwow zostal zalozony przez Krola Daniela Galicyjskiego i nazwany imieniem jego syna Lev(a)
Faktem jest ze Kazimierz Wielki wyprawil sie na Lvow w 1340 roku. zlupil i spalil pol miasta ale dopiero 9 lat pozniej wojenki sie skonczyly,
Litwini napadli i zlupili Lvow w 1351, dwa lata pozniej jakis inny galicyjsko wolynski kniazia i wtedy dopiero nasz Kazio Wielki mogl sie wziac za odbudowe i murowanie swojej zdobyczy.
Krol rozsadnie nadal miastu prawa magdeburskie I rozne przywileje handlowe tak ze miasto stalo sie bogate I pozadane dla nowych lupiezcow.
Po smierci Kazia Wegrzy sie pojawili ale jak Jadwiga z Jagiella ten tego poswiecila sie...no to Lwov stal sie polski. Tylko z ta polskoscia to roznie bywalo, Kazio byl ostatnim z Piastow I chyba na zlosc Jagiellonom nasprowadzal Zydo, Niemcow, Ormian I cholera wie kogo jeszcze do Lwowa. Jakby autochtonow nie bylo.
A moze Kazio byl naprawde Wielki I wiedzial co robi?
A historycznie, wedle jednych panie Bared, to lwow nalezal kolejno do Krolestwa Galicyjska Wolynskiego od powastania az do polskiego podboju, potem do Krolestwa Polskiego 1349–1569 nastepnie do Rzeczypospolitej Obojga Narodow
1569-1772 Krolestwa Galicji I Lodomerii 1772–1804 Austrii 1804–1867, Austro Wegier 1867-1918 Republiki Zachodniej Ukrainy 1918
Polski 1918-1939 Zwiazku Radzieckiego 1939–1941 Niemiec 1941–1944 Zwiazku Radzieckiego 1944–1991i Ukrainy1991–az do teraz
Na upartego mozna powiedziec, ze Stalin przehandlowal lwow za Wroclaw i tych co nie chcieli we lwowie zostac wyslal do do Polski.. Z Gdanskiem i Wilnem podobnie, panie Bared czyli dialektyka historyczna. Szczecin tez my wzieli bo akurat tam armia polska stala i Stalin byl w dobrym humorze.
A z tym stephanem Bandera...w koncu to ukrainski Kosciuszo, albo nasz Rowecki albo inny bojownik co wyzwalal Polske od najezdzow.
Gosciu nie mial wybory i naiwnie uwazal, ze Niemcy mu ta niezawisla ukraine stworza...byl sojusznikiem tak jak Polacy byli sojusznikami Napoleona, pacyfikujac Hiszpanie...
Z daleka lepiej widac.panie Bared, a jak mowia patrioci dla Ojczyzny wszystko...prawda?
PS
Pan zwroci uwage, ze ja nie upieram sie ze tak jak jacys tam napisali a ja zacytowalem bylo...sie po prostu ponaumiewalem, jak pan radzil...