forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 11:01

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1025 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 103  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02 paź 2014, 12:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:15
Posty: 16796
Palikoty tak lubią żartować-w żartach poparli zajebanie emerytur a teraz wotum zaufania.Jak dla mnie bardzo śmieszne.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 13:05 
Offline

Rejestracja: 27 wrz 2014, 4:25
Posty: 764
maerose pisze:
http://natemat.pl/119027,palikot-do-kopacz-jak-boga-kocham-zaluje-ze-pani-nie-rzadzi-od-2007-roku-posel-twojego-ruchu-to-nie-jest-proba-ucieczki

Jeżeli Palikot cafnie się do PO (nie wiadomo po co zresztą)
zjem jednego ze swoich kotów razem z piórami i dziobem.


Niech bedzie pochwalony Panie Rozo !

Najmilejsza Ozdobo Tego Forum a oszczedz kota niewinnego! Coz to stworzenie Ci uczynilo ???? Palikot sie nie "cofnie" jeno do domu wroci na lono Pokopaczowej. Z Po wyszedles do PO wrocisz jako rzecze pismo. A wrocisz bo razem z PO razniej. Latwiej sie do koryta dopchac.
Rozo Nasza, niesmiertelna romantyczko ! Palikot NIGDY, NICZEGO nie mial zamiaru zmieniac. Bawil sie swietnie. Ale zabawa sie skonczyla i teraz syn marnotrawny pieknie popiera co mu sie oplaca popierac. Wraca leb posypawszy popiolem z cygara i smieje sie z frajerow ktorych wykiwal :lol:
AMEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 13:09 
Offline

Rejestracja: 27 wrz 2014, 4:25
Posty: 764
st1111 pisze:
Palikoty tak lubią żartować-w żartach poparli zajebanie emerytur a teraz wotum zaufania.Jak dla mnie bardzo śmieszne.


Niech bedzie pochwalony Sfiniaku !

Oj zasmiejesz sie jeszcze glosniej jak Kaczyner Zoliborski oglosi pobor do woja i wysle Cie do Rosji na wojne z Putinem :)A markietanka w Twoim pulku zostanie poslanka Grodzka !!!
Zaplaczesz jeszcze gorzko za Xsieciem, jako i Pani Roza placze cichutko w kaciku !!!
AMEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 14:08 
maerose pisze:
Myślisz, że jest takim bohaterem, żeby stracic mordę?

Chyba tak.
Twarz stracił już kilka razy... :shock:
To i mordę może...
Od piesa łócz dwoje pożyczy i będzie świecił.


Na górę
  
 
Post: 02 paź 2014, 15:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 wrz 2014, 14:52
Posty: 179
obuz pisze:
Otóż komunikat Palikota brzmi następująco. Ten rząd, expose nie ma większego znaczenia, bo i tak nie będzie zasadniczych zmian. Jednakowoż dobrym obyczajem jest dać szansę nowej pani premier. Za taką postawą TR kryje się również cel partyjny, a mianowicie próba podbudowania zrujnowanego poparcia. Po co pokazywać agresję jak PiSiorka Zalewska. Burczeć, warczeć i syczeć, nadymać się i buczeć z mównicy, niczym podniecony borsuk w rui?

Jednym wolno wymyślać premier Kopacz od smoleńska, to Palikotowi wolno ironizować.


Tylko. Właśnie nie wiem bo ja prawdę mówiąc... Nie słyszałem piosenki, więc chciałem powiedzieć parę słów na jej temat, bo wydaje mi się, że panowie tutaj chyba dość, przepraszam, mylnie interpretują treść tego co panowie słyszeli, bo jeżeli... Jeżeli ktoś u nas w tej chwili, na bieżąco, w konkretnych bardzo okolicznościach, jak teraz żyjemy prawda wszyscy w końcu tutaj gdzieś, i ktoś nagle śpiewa, że jest mu nie dobrze, że nie ma konkretnego celu, w czasach kiedy dookoła od celów jest aż... aż... aż gęsto aż... aż się mnożą te cele w ogóle aż jeden za drugim następuje, gdzie kolektyw obok kolektywu, gdzie ludzie są na prawdę wszędzie razem, gdzie ciągle... gdzie ciągle czują się jakoś związani ze sobą i nagle ktoś śpiewa, że jest samotny i, że nie ma się gdzie przystosować i, że nie ma nikogo, że... że... że w ogóle nie wie co ze sobą zrobić, że tęskni za czymś bliżej nieokreślonym, skoro wiadomo, że mamy bardzo konkretne cele i konkretne dążenia i wiemy za czym mamy... jeżeli mamy tęsknoty to wiemy jakie to są tęsknoty i bardzo są konkretne, jeżeli ten ktoś w ten sposób śpiewa, panowie, no to przecież panowie... to przecież... to on nie śpiewa tego serio po prostu. Na tym polega problem
....
Chwileczkę. Sekundę. Niech pan mi nie przerywa kolego. To on nie śpiewa tego serio wtedy. Przecież. I to należy zrozumieć. I tutaj wydaje mi się, że panowie po prostu mylnie interpretują. On po prostu śpiewa żartobliwie, ironicznie, ze stosunkiem jakimś takim żartobliwym do tematu i do samego siebie, że on w ten sposób śpiewa. I w związku z tym twierdzę, że nie jest to piosenka smutna, pesymistyczna, że jak pan mówi, że chwyta, ale że taki jest łzawy, to nie jest łzawa piosenka tylko ja twierdzę, że jest to piosenka optymistyczna, żartobliwa, wesoła z akcentami humorystycznymi. W sumie uważam, że potrzeba nam jest zdrowych, wesołych, optymistycznych piosenek właśnie takich... Nawet czasami żartobliwie-ironicznych. No i ja bym się z nią raczej... I w ten sposób bym ją interpretował panowie. Raczej.

_________________
a teraz drogie dzieci pocałujcie misia w... dudę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 17:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 13:17
Posty: 5139
heheh

CO PISZĄ INNI: Cristina Mestre z „Głosu Rosji” pisze o mechanizmach manipulacji coraz głupszymi społeczeństwami tzw. cywilizowanego świata. Odpowiada więc na pytania, które sami chyba często sobie zadajemy:

Jakimi metodami politycy i publicyści wpływają na opinię społeczną? Często sceptycznie odnosimy się do idei politycznych, które sztucznie stworzono w różnych ośrodkach badania i analizy spraw publicznych. Ale te techniki wydadzą się dziecięcym wybrykiem, jeśli porównamy je z metodami, które mają na celu zaakceptowanie przez społeczeństwo nawet tego, co wcześniej było nie do przyjęcia i nie do pomyślenia.

Chodzi o model inżynierii społecznej „Okno Overtona”. Model ten opracował w latach 90. Joseph P. Overton (1960-2003), były wiceprezydent amerykańskiego centrum analitycznego Mackinac Center for Public Policy. Jego teoria opiera się na interwale idei, które mogą być w każdej chwili przyjęte przez społeczeństwo i o których w rezultacie mówią otwarcie politycy nie chcący, aby postrzegano ich jako ekstremistów.

Idea przechodzi przez etapy:

1. Unthinkable (nie do pomyślenia, zabronione);

2. Radical (radykalne; zabronione, ale z zastrzeżeniami);

3. Acceptable (akceptowalne);

4. Sensible (sensowne);

5. Popular (popularne; możliwa do przyjęcia przez społeczeństwo);

6. Policy (decyzja polityczna, legalizacja, staje się częścią polityki państwowej).

Okno Overtona

Na wykorzystaniu „Okna Overtona” oparto techniki manipulowania opinią publiczną w celu stopniowego przyjęcia przez społeczeństwo wcześniej obcych mu idei, na przykład tematów tabu. Istota tej techniki polega na tym, że pożądaną zmianę opinii dzieli się na kilka etapów, z których każdy przenosi postrzeganie idei w określone stadia, a ogólnie przyjętą normę przesuwa na ich obrzeża. Powoduje to późniejsze przesunięcie samego okna, tak aby osiągnięta pozycja znów znalazła się po środku, co umożliwia przejście do kolejnego etapu w jego granicach.

Think tanks (dosłownie: zbiorniki myśli) tworzą i rozpowszechniają takie opinie poza granicami „Okna Overtona” w celu uczynienia społeczeństwa bardziej podatnym na różnego rodzaju idee w polityce. Gdy tego typu centrum chce wprowadzić jakąś ideę, którą opinia publiczna odruchowo lub początkowo uważa za niedopuszczalną, to stopniowo wykorzystuje okno.

Jako przykład tego, jak można stopniowo zmienić opinię publiczną, weźmiemy małżeństwa homoseksualne. Przez wiele lat w systemie „Okna Overtona” idea małżeństw homoseksualnych znajdowała się w strefie zakazanej. Społeczeństwo nie akceptowało idei małżeństw między osobami tej samej płci. Ale media nieustannie wpływały na opinię publiczną popierając mniejszości homoseksualne. Wkrótce małżeństwa homoseksualne zaczęto traktować jako zakazane, ale z zastrzeżeniami. Następnie jako dopuszczalne, a potem jako neutralne. Teraz są postrzegane jako „dopuszczalne z zastrzeżeniami”. Wkrótce, być może, będą w pełni akceptowalne.

Nad funkcjonowaniem „Okna Overtona” w praktyce czuwa ogromna liczba specjalistów w sferze manipulacji opinią publiczną: socjotechnicy, psycholodzy społeczni, technolodzy polityczni, naukowcy, dziennikarze, specjaliści od PR-u, celebryci, nauczyciele, wykreowane wcześniej „autorytety moralne” itp. To dzięki ich działaniom takie tematy jak małżeństwa homoseksualne lub eutanazja już nie wydają się nam dziś takie straszne. Przeszły po prostu cały proces „technologicznej” transformacji od „niedopuszczalnych” po „legalizację”.

Rosyjski reżyser Nikita Michałkow na swoim blogu wideo Besogon.TV przedstawił schemat tego procesu na przykładzie zjawiska do tej pory nie akceptowalnego w społeczeństwie, a mianowicie kanibalizmu. Przesunięcie „Okna Overtona” w stosunku do kanibalizmu może odbywać się w następujących etapach:

Etap 0. Obecny stan. Problem jest niemożliwy do zaakceptowania. Nie jest omawiany w mediach i przez ludzi.

Etap 1. Temat zmienia się z „całkowicie nieakceptowalny” w „zakazany, ale z zastrzeżeniami”. Twierdzi się np., że o wszystkim „trzeba spokojnie rozmawiać”, że nie powinno być jakichkolwiek tematów tabu, temat zaczyna być omawiany na niewielkich konferencjach, gdzie wypowiadają się szanowani naukowcy podczas debat „naukowych”. Równolegle z pseudonaukową dyskusją powstaje „Związek Radykalnych Kanibali”, ich oświadczenia od czasu do czasu cytują media. W obiegu nieformalnym pojawiają się dowcipy z pogranicza obyczajowej dopuszczalności, jak choćby taki: Przychodzi nekrofil do kanibala, otwiera mu lodówkę i pyta – „Będziesz to jadł, czy mogę to wypieprzyć?” Problem już nie należy do sfery tabu i przechodzi w krąg tematów omawianych w przestrzeni medialnej. Wynik: pierwotnie nieakceptowalny temat został wprowadzony do obiegu, tabu uległo desakralizacji, w opinii publicznej doszło do banalizacji tematu, do likwidacji jednoznaczności problemu i jego gradacji.

Etap 2. Temat kanibalizmu przechodzi od „radykalnego” do akceptowanego. Nadal cytowani są naukowcy i tworzone są eleganckie terminy: nie ma już kanibalizmu, ale jest np. „antropofilia”. Od tego „terminu” można tworzyć pochodne, np. „antropofil, antropofilski itp.”. Ma to na celu oddzielenie w świadomości społecznej formy słowa od jego znaczenia. Jednocześnie dla wzmocnienia tworzony jest historyczny precedens, prawdziwy lub wymyślony. Podstawowy cel: częściowe ograniczenie wykluczenia ze sfery prawa „antropofilii”, przynajmniej w danym momencie historycznym.

Etap 3. „Okno Overtona” przesuwa się, przenosząc temat z „akceptowalnego” w „świadome/racjonalne”, co argumentuje się „biologiczną koniecznością”. Twierdzi się, że potrzeba spożywania mięsa ludzkiego może być związana z genetycznymi predyspozycjami. W przypadku głodu, albo pojawienia się „niemożliwych do pokonania okoliczności”, człowiek powinien mieć prawo wyboru. Nie należy ukrywać informacji, aby każdy mógł wybrać między „antropofilią” a „antropofobią”.

Etap 4. „Od sensownego do popularnego” (społecznie akceptowalnego). Toczy się publiczna polemika już nie tylko na przykładzie postaci historycznych lub mitycznych, ale i współczesnych. Antropofilia zaczyna być masowo omawiana w wiadomościach, talk show, kinie, muzyce pop, teledyskach. Jednym ze sposobów popularyzacji jest chwyt „rozejrzyj się dookoła!”. Czy nie wiedzieliście, że pewien znany kompozytor jest antropofilem?

Etap 5. „Od społecznej akceptacji do legalizacji”. Temat pojawia się w aktualnych wiadomościach, automatycznie przejmują go media, show biznes i… wreszcie nabiera politycznego znaczenia. Na tym etapie w celu usprawiedliwienia legalizacji wykorzystuje się „humanizację” adeptów ludożerstwa. Podobno są to „twórczy ludzie”, ofiary niewłaściwego wychowania i „kimże my jesteśmy, aby ich osądzać?”.

Etap 6. Ludożerstwo z „popularnego tematu” przechodzi do sfery „legalizacji, czyli umocnienia się w polityce państwowej”. Powstaje baza prawna, pojawiają się lobbujące grupy, publikowane są badania socjologiczne, w których popierani są zwolennicy legalizacji kanibalizmu. Pojawia się nowy dogmat: „Nie powinno się zakazywać antropofilii”. Zatwierdza się ustawę, problem dociera do szkół i przedszkoli, i nowe pokolenie już nawet nie wie, że można myśleć inaczej.

Na razie przykład przytoczony przez reżysera Nikitę Michałkowa ma jedynie charakter hipotetyczny. Jednak wiele współczesnych idei wiele lat temu uważano za niemożliwe do przyjęcia. Ale stały się akceptowalne zarówno przez prawo, jak i w oczach społeczeństwa. Czy nie doszło do tego dokładnie tak, jak opisano powyżej?

Czy przypadek prof. Hartmana i jego pomysły w sprawie kazirodztwa nie są częścią takiego właśnie mechanizmu w kolejnej destruktywnej sprawie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 18:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 13:17
Posty: 5139
Krypa już na dnie. hahaha

Nie byłbym taki pewny. Efekt już jest temat zaistniał. Pierwszy krok zrobiony. Mnie tam sam temat lotto ale chodzi o mechanizm wpływania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 19:02 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Ha ha ha, właśnie szambiarze z mediów zapraszają Palikota na potęgę.
Gdzie byli, kiedy prosperował?
apraszali Hofmana, Piłkę (pamietacie gnoja?) i Kempę.
Bydło nieskrobane, szukają sensacji, żeby go tylko nie wypromowali wbrew sobie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 19:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 19:25
Posty: 1154
Golem pisze:
Krypa już na dnie. hahaha

Nie byłbym taki pewny. Efekt już jest temat zaistniał. Pierwszy krok zrobiony. Mnie tam sam temat lotto ale chodzi o mechanizm wpływania.


Myślicie, że na słuchaczy Radia Maryja Hartman ma jakiś wpływ? A może tam zadziała tzw. przekora, czyli oni jeszcze bardziej umocnią sie na swoich pozycjach? Zradykalizują się i pójda do urn żeby ratować ojczyznę przed zboczeńcami?

Czy tylko Hartmany mogą stosować te wdrukowywanie idei? Czy przeciwna strona też może korzystać z dobrodziejstw tej teorii?

_________________
Idźcie przez zboże, we wsi Moskal stoi!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2014, 19:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 13:17
Posty: 5139
Wszyscy którym za to zapłacono. Tania nie jest. Warunek - dostęp do mediów. Tak, Palikot jak pływa jak gówno w szambie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1025 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 103  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group