Cytuj:
Panie Stary, prawo istniało od zawsze w każdej społeczności, a nawet i stado zachowuje się wg określonych reguł. Kodeks Hammurabiego, to nie pierwsze obowiązujące prawo, a tylko najstarszy z przetrwałych do naszych czasów zapisów prawa. Jeżeli tylko tyle ma Pan do powiedzenia na moje pytanie, to wniosek z tego taki, że dla Pana spełniającym warunek cywilizacji kreującej rozwój społeczny, jest już nawet tylko stado orangutanów będące ze sobą w uporządkowanych regułą relacjach. Jeżeli taka jest Pańska stratyfikacja, to upierać dalej się nie mogę, że cywilizacje wschodu wielkie nie są na tle stad wszelakich. A cha, jeszcze jeden Pański miażdżący mnie zarzut – Grecka cywilizcja nie jest inną od innych, bo powstała z innych, a jeszcze wcześniej siedzieli na drzewach. No cóż, w swojej głupocie, zapewne oszukany przez jakiego podłego fałszerza, tkwiłem w fałszywym przekonaniu, że kiedyś wszyscy siedzieli na drzewach i każda kultura nie spada z deszczem z chmur, a jest tworzona na bazie wcześniejszej kultury, aż ilość zmian przechodzi w nową jakość i po tej jakościowej przemianie nazywamy ją już inną kulturą, zupełnie tak samo, jak z cielakiem, przybywa kilogramów i mamy krowę, a cielaka ani śladu. Na szczęście już teraz, kiedy Pan mi wszystko tak mądrze wyjaśnił, naplwam na marksizm i będę już wiedział, że nie istnieją żadne krowy, a tylko duże cielęta.
Czy możesz pan przenieść te swoje dywagacje do innego wątku, bo tu w ogóle nie trzymasz się tematu? Ja już pominę to, że pierdolisz jak potłuczony, chodzi mnie tylko o to, żebyś pierdolił gdzie indziej.