forum.nie.com.pl

Obejrzyj sobie komiksy i naucz się zasad tworzenia dymków. zobaczysz, że dymek jest dostosowany do ilości słów w nim zawartych. Także kształt linii od ust, dzióbka do dymka ma znaczenie. Inaczej wygląda gdy ma niby mówić, a inaczej gdy są to myśli. JA Aniołka przepraszam za wtrącanie się. ale nie wytrzymałem gdy zobaczyłem hujowe amatorstwo. Bez obrazy Halapic. To nic osobistego.

Ciśnij @Halapic, a @Golema uderz gumowym młotkiem! Jestem Twoim i @Anioła Tasmańskiego fanem





PS
Że też kurna swoje archiwalne dymki uznałem za "przeterminowane" i wywaliłem do kosza

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

My Barycki po zesikaniu się w spodnie uznajemy Anioła Tasmańskiego za anioła.

Adam Barycki

Cieplej, co nie?

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

a ja próbowałem ale ni hu hu nie wiem jak to wkleić co ukręciłem

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

akurat jadłę, kurwa, koprofil puszczański.

Nic tu od początku nie pisałem bo to temat na dowcipne dymki. Wielokrotnie o mało nie oplułem monitora i teraz uważam z piciem piwa przy przeglądaniu tego tematu. Aniołku moje gratulejszyn. Jesteś genialna. Zrobiłabyś karierę jako satyryk. (Liczy się spojrzenie i myśl chociaż umiejętności także). Ja do tego (umiejętnosci techniczne) jestem cienki bolek, co przyznaję i zazdroszczę.
Halapic; Golem trochę mendzi, ale trochę ma racji. On jest miłośnikiem komiksu i ja też, a Dymki są formą a technicznie, integralną częścią komiksu. Aniołek to łapie. Niby nic, ale jakieś zasady powinny obowiązywać. Jak umiesz to zrobić to co Ci szkodzi zrobić to jak należy?

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

P.S.
Technicznie są ode mnie lepsi WLR i Stanax, może z czasem im dorównam.
To pierwszy "dymek" jaki zrobiłam i dotyczył reakcji Pingwinka na"mydlenie" wszystkich i wszystkiego.
Nie pamiętam już z jakiego to było wątku.



Cieszę się jak diabli, że się dymki podobają