lolder pisze:
Ale do rzeczy...Czyly piszesz że jak afp napisało to musi być pewnik.
Biednemu nobliście odjebało na starość, co potwierdzili niezależni weryfikatorzy i wlr przypieczętował. I to jest ta rzeczywistość.
Sfetru drogi!
To, że nobliście odjebało, to jest fakt. I nie, że jakaś tam redakcyjka zmyśliła, ale jakbyś chciał prawdy, miast bredzenia
o teoriach spiskowych, wyszukałbyś potwierdzenie tego faktu.
Bo faktem jest, że od onego noblisty odwrócili się byli współpracownicy, oraz nieznający go osobiście naukowcy. Gościowi
odwaliło dekadę przed wirusem, więc próżno wiązać z tym faktem szczepionki covid, koncerny je produkujące i żydowski trust
zarabiający na pandemii.
Zadziwiająco jednak przewidywalne, że naukowy infamis stał się natychmiast autorytetem kucharek, sklepikarek, bufetowych,
agentek ubezpieczeniowych i szansonistek z wykształceniem podstawowym. A! I spawaczy oczywiście.
Mniemam, że na zasadzie pokrewieństwa w szaleństwie, bo niby dlaczego.
Jako wypasacz baranów i lordowski pachołek, nie jestem w stanie zweryfikować obłędu noblisty, natomiast wiarę daję innym
naukowcom którzy uznali, że parkiet w jego wcześniej sprawnej głowie się był odkleił.
Podobnie się sprawy miały ze światowej sławy dendrologiem - Giertychem Maciejem, który odleciał twierdząc,
że ludzie żyli wespół z dinozaurami, a nawet o tym książkę napisał i wydał.
Każdy może zwariować, tako spawacz, jako i lepiglina.