AGAFIA pisze:
Każdy medal ma dwie strony. Zastępując futra, skóry wszędobylskim plastikiem, czy nawet bawełną, przyczyniamy się do śmierci wielu milionów istnień. Krótko mówiąc sobie i im zrobimy większe kuku, niż hodowcy norek.
Tak na logikę - jeśli zastępujemy futra czy skórę zabijanych zwierząt innymi materiałami, to raczej nie zmniejszamy populacji tychże. Skąd więc wniosek, że jest odwrotnie?
AGAFIA pisze:
Dochodzą do tego kwestie gospodarcze, jak również i to, że rządy nakładają na swoich obywateli coraz więcej zakazów w imię pozornych proekologicznych działań. jakoś nikomu nie przyszło do głowy by zakazać produkcji plastiku, prawda ?
Patrz. A mnie się wydawało, że wspomniane rządy z "bólem serca" wprowadzaja te ograniczenia pod naciskiem owych obywateli, którzy mają świadomość, że wielowiekowe niszczenie ekosystemu zabije ich samych.
AGAFIA pisze:
Albo by ograniczyć ilość samochodów na gospodarstwo domowe. W każdym markecie znajdziesz środki na bazie chloru, hektolitry chemii. To w oczy nie kłuje tak jak futerko.
W cywilizowanych państwach tak się dzieje. Reguluje się to adekwatnymi stawkami podatkowymi - masa samochodu, pojemność silnika, rodzaj spalanego paliwa etc. To samo z tzw. chemią gospodarczą - im bardziej przyjazna środowisku, tym niższa cena. Nie wszędzie jest Wolska...
[/quote]
AGAFIA pisze:
Reasumując, ta ustawa jest idiotyczna, przynajmniej moim zdaniem.
Ta ustawa jest idiotyczna z innego, niż zawarte w poscie uwagi, powodu. Jej idiotyzm polega na tym, że została uchwalona - a wcześniej zgłoszona - z czysto politycznych i ambicjonalnych przesłanek pewnego kurdupla z Żoliborza.