Komandor pisze:
Bo ja osobiście, tak bez emocji i na chłodny rozum ścisły z zawężonymi horyzontami, nie widzę zbytnej różnicy miedzy nazwaniem katolika, nawet jak ogłupianego na własne życzenie. "upośledem" czy "tępym bydłem" i innymi inwektywami do nazwania np kogoś ze społeczności LGBT, nawet jak lata dziwnie ubrany na paradzie, "zboczeńcem" czy "zwyrodnialcem".
Bo masz rozum za nadto ścisły - jak widać.
Narodowy sekciarz nie jest samotnym bytem, a zbiorową zarazą która trawi Polskę od wieków. To dzięki nim Polska przestała istnieć
na ponad 120 lat, i dzięki nim polskie dzieci wyrastają na zabobonnych kretynów, mając dwa razy więcej godzin religii,niż geografii,
fizyki i chemii razem wziętych. To narodowi sekciarze wynoszą na piedestały zboczone kreatury z mordami czerwonymi od chlania,
i to oni odwracają głowy gdy te kreatury gwałcą ich dzieci. To sekciarska mafia zawłaszczyła tysiące hektarów miast, wsi i pól, będąc
największym po Skarbie Państwa posiadaczem ziemskim. To ona ssie z budżetu 20 mld rocznie, i to ona a nie LGBT cieszy się fiskalnym
uprzywilejowaniem. Mógłbym tak jeszcze długo, ale skoro mózg masz tak ścisły, to i tak nie zauważysz różnicy między chciwą i cyniczną
do cna sektą silną tępotą swoich wyznawców, a ludźmi którzy chcą żyć jako pełnoprawni obywatele, nie czyniąc nikomu krzywdy.