Anna Saraniecka (Tekst z Facebooka) Wklejam, żeby sobie to przeczytali bezmyślnie zadowoleni, bo wg nich wreszcie jest porządek po niechlujnym, ośmiorniczkowym, wielkopańskim PO. Wklejam, bo niedługo już nie będzie można tego zrobić. Wklejam, bo czuję że cofamy się mentalnie do Średniowiecza, w którym rydzyk rośnie tuczony pieniędzmi za odpust całkowit. Wklejam, bo widzę jak rozmnaża się patologia, której już nie opłaca się pracować, gdyż na dzieciach i opiece społecznej wyciągnie więcej. Wklejam, bo lubię latać po Europie bez paszportu a widzę, że interlokutorami w sprawie są raczej „nieloty” zakochane z wzajemnością w ziemniaku i buraku. Wklejam, bo wolę kolorową paradę równości od rac i łysych pał organizmów jednokomórkowych, darzących Polskę uczuciem, którego bym sobie na jej miejscu nie życzyła. Wklejam, bo nie mogę już patrzeć na pysk atrapy wodza i słuchać jego pokrętnych wywodów z dudy. Wklejam, bo gdy skaczę po kanałach i trafię na TVPis, to zastanawiam się czy podczas snu nie przeniesiono mnie z łóżkiem do Chin lub Korei. Wklejam, bo chcę stanąć po stronie Jand, Ostaszewskich i Gretkowskich - ostatecznie, bezwarunkowo, a nie pokątnie, lajkująco. Wklejam, bo szlag mnie trafia, gdy za moje pieniądze na polecenie staruszka z obłędem w oku, demoluje się Konstytucję i prawo dokonując na nich samosądu. Wklejam, bo gdy mi mignie przeżuwająca Krystyna zwana na wyrost profesorem, czuję imperatyw wewnętrzny żeby zrezygnować z pacyfizmu. Wklejam, bo gdy widzę plakaty ze zmasakrowanymi płodami, to mam ochotę zajść w ciążę i tego samego dnia ją usunąć. Wklejam, bo 10 tego w Warszawie, a 18 tego w Krakowie, ktoś robi sobie za nasze pieniądze każdego miesiąca imprezę rodzinną. Wklejam, bo kocham przyrodę. Wklejam, bo nie chcę żeby się dla mnie podpalali porządni ludzie. Wklejam, bo nie interesują mnie spiskowe teorie dziejów i bajki o trotylu. Wklejam, bo ten naród i tak był zawsze podzielony, nie całą inteligencję udało się wybić faszystom i komunistom. Wklejam, bo jak powiedział jeden prawdziwy profesor: albo rozmowa, albo walka. Wklejam bo parafrazując: wkurw się rodzi. ============ Wikipedia: Anna Małgorzata Saraniecka (ur. 14 kwietnia 1967 we Wrocławiu) – polska autorka tekstów piosenek i animatorka kultury. Magister filologii polskiej, seminarzystka prof. Ireneusza Opackiego. Od 1989 współpracuje z Renatą Przemyk jako autorka tekstów płyt Mało zdolna szansonistka, Tylko kobieta, Andergrant, Hormon, Blizna, Balladyna, Unikat, Odjazd. Pisała także teksty do piosenek dla m.in. Pauliny Bisztygi, Eweliny Flinty i Anny Szałapak oraz zespołów Blue Café, Habakuk oraz MoMo. Jako menedżer zrealizowała setki koncertów i widowisk muzycznych, współpracowała też przy produkcji płyt i wideoklipów. Jest członkiem Akademii Fonograficznej ZPAV. Współpracuje z teatrem, jest autorką piosenek do spektakli Balladyna w reż. Jana Machulskiego z 2002 oraz Odjazd w reż. Freda Apke z 2005. W 2001 w wydawnictwie Nowy Świat ukazał się tomik Anny Saranieckiej Rozamunda, zawierający teksty piosenek oraz inne utwory poetyckie. W 2009 roku kwartalnik literacki Fraza opublikował fragment jej powieści pt. Salto Morale. Niegdyś felietonistka Aktivista, od stycznia 2010 pisze felietony do miesięcznika Bluszcz.
_________________ Religia jest obrazą godności człowieka! Rzymski katolicyzm jest najbardziej niemoralną religią w całej historii ludzkości, to szkoła fałszu, obłudy, hipokryzji, szalbierstwa i cynizmu.
|