forum.nie.com.pl

Maniu, te aktorki/piosenkarka/inne celebrytki znane z tego, że są znane
też uprawiały seks z dziewczynkami i przyczyniły się do samobójstwa jednej z nich?

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Ile razy mam pisać i jakimi wielkimi literami? To forum większych niż do ciebie dotrze raczej nie przewiduje. Jesteś albo tępy kołek i nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo po prostu złośliwa ........

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Maniu, nie chcę być złośliwy, ale wklejanie fotek kobiet z poparciem dla "zatoki świń" deprecjonuje pozostałe argumenty.
Jeśli one dały a nie są winne złu, które się tam działo, wtedy pozostałe (faceci, a każdy z nas to świnia!) automatycznie tracą na wadze.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

A czym one się różnią od parafianek broniących klechy pedofila?

Spierdalaj na drzewo, nie z tobą konwersuję głąbie!

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Argument powalający!
Ubliżyłem ci w jakiś sposób, czy pytanie cię przerosło?
Jestem takim samym użytkownikiem forum jak ty.
Pytanie uważam za zasadne. Nie widzę różnicy.

@Stan. Nie chodzi o to, że korzystały z dziewczynek ale o to, że popierały ten kurwidołek broniąc go przed władzami Sopotu. Karnowskim.

I to już jak sprawa się rypła i np była w Uwadze TVN poruszana. W wyborczej. I prasie Trójmiasta.

No i niektóre tłumaczenia raczej dziwne. Np byłej hostessy i potem menedżerki słynnego pięterka. Nie, nie chodzi o to że była świadkiem jak jakiś te małolaty obracał. Ale chyba wiedziała kto jest na huśtawkach?

Chociaż, też uważam, że pokazanie tych fotek w filmie mógł sobie Latkowski darować i bardziej ogólnie podejść. Jak w tej Uwadze zrobiono.
Ale na forum, to co innego.

I taka uwaga. Jak kobiety broniły Polańskiego, Feministki nawet to też nie powinno się o tym mówić?
To jednak o czymś mówi.

I tak często śmiejemy się USraju. Ale tam jednak to działa inaczej. Akurat lepiej. Jest taki aktor. Świetny, Bardzo go cenie za talent i grę. Kevin Spacey. Został oskarżony przez kogoś, że go na jakiejś imprezie po tyłku obmacał. 14 latka chyba. Potem jakiś inny się dorzucił. Tylko o molestowaniu było. Żadnego gwałtu. Uwiedzenia. I kolejni. Większość ok 18 lat i więcej.

I czy ktoś z kolegów go bronił? Z House of Cards , pomimo, ze był producentem, szybko się go pozbyto. I serial zdechł. szkoda. Facet praktycznie skończony w środowisku. Przynajmniej oficjalnie. Nie było akcji "Tak dla Domu Kart" .
Też twardych dowodów nie ma. Zdjęć, filmów, obdukcji.
Zresztą już za jedno z molestowań został uniewinniony.

W innych przypadkach podobnie. Przynajmniej oficjalnie, koledzy się oburzają a nie bronią.

A tu bronili i broniły. Kilka miesięcy po samobójstwie dziecka kiedy już te sprawy z kurwidołkiem powiązano.

I wiesz Stan. To nikt nic nie wiedział i bywał tam tylko na imprezach charytatywnych ratować dzieci.

Wiesz jak gdzieś bywam to przynajmniej z plotek wiem co tam się dzieje.
Że w Roksanie połowa pań to po 100$. Że w Arkadii marynarzowe wygłodzone siedzą na chłopaków młodych (studentów WSMW, WSM m.in) liczą. Ze w SPATiF-ie w Sopocie po schodkach małolaty (ale nie ja takie ok 18 akurat widziałem) na fortepianie tańczą a kibelek koedukacyjny wiele widział. Ze w barze Postój (był taki Gdyni, mogą ci buty pod stołem obsikać. W Bosmańskim po mordzie dostać. A u Maxima (nie bylem akurat - kilka razy w Skorpionie, nieco dalej przy bulwarze) gangsterzy i mała Lady Pank. Każdy z nas, czy bywał, czy nie bywał o knajpach i innych przybytkach jednak coś wie.
Z Częstochowy też wiedziałem gdzie trawkę czy inne używki można dostać. W parkach kolo Jasnej Góry, kolo Puchatka. Albo panienki są dolarowe (w Partii, Piekiełku) lub tanie za piwo (taki bar kolo kortów, nazwy nie pamiętam)
Czy bym był gotów swoją gęba w obronie tych przybytków stawać? Jeszcze po jakiejś aferze grubszej?

Wielu właścicieli knajpek w Helu znam osobiście. Co Agafia może potwierdzić bo jeden leciał za mną mnie przepraszać za jakieś nieporozumienie z rachunkiem. I bywam. I czy myślisz, ze jakby się okazało, ze któryś w pedofilie zamieszany to bym bronił? Moja żona by broniła?
Nie wyobrażam sobie.

Może one tak naiwnie, z głupoty. Ale tak już jest, że za naiwność i głupotę się płaci. Trzeba było myśleć.


@Panie Boruch. a moje pytania?

_________________

Maniu, afera z filmem Latkowskiego jest świeża. Nie "mogłyby", lecz "mogą" jeszcze przeprosić.
Zresztą, jak sama wiesz, najciężej jest się przyznać do błędu i przeprosić za niego.
Najczęściej brniemy w debilne uzasadnienia swojego wcześniejszego stanowiska,
czego najlepszym przykładem jest kurew z usowa. Ego bierze górę i żaden logiczny argument nie dociera.

Straszą sądem ci, którzy zostali skrzywdzeni fałszywym oskarżeniem. Czy pośród nich jest taki,
który jest pedofilem a teraz udaje niewinnego, nie wiem. Być może.
Jak było naprawdę nie dowiemy się nigdy, bo dobrze oboje wiemy, kto miesza w tym garze z pomyjami.

O drugim filmie Sekielskich. W nim faktyczni zboczeńcy i ich ofiary. Popatrz, a mimo tego
zarzucają im ci od pomyj, że to fałszywka. Mnie to przeraża.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Powiem z własnego doświadczenia.
Aromat trójmiejskich lokali wąchałem już za komuny, grając chałtury w trójmiejskich Night Clubach jako DJ.
Wtedy jeszcze taki grajek musiał mieć zdany egzamin przed Kumisją Ministerstwa Kultury, pod światłym
przewodem red. Marka Gaszyńskiego. I rzeknę tak: Pedofilia była zawsze! Nie że walenie przedszkolaków
za gumę z Donaldem, ale panienki niepełnoletnie do lokalu weszły zawsze, i wyszły z niego nierzadko
niepewnym krokiem bo im w kiblu nogi nieco w procę szły. Przed epoką iPhonów dawały za pastelowe włoskie
ciuszki, albo zwyczajnie za parę groszy na ruchy. W dyskotekach królowali samochodowi złodzieje i właściciele
ferm lisów srebrnych, a schody klatek schodowych sąsiadujących z np. dyskoteką Sawa w Gdańsku, spływały
spermą. Po pamiętnej wywrotce komuny przybyło celebrytów, influencerów i nowobogackich biznesmenów,
którzy zamieniając wcześniejszy kreszowy dres z czasu handlowania na bazarze, na obecnie obowiązujący
garnitur od Bossa, zachowali jednak dawną mentalność. Te nowe elyty z łamów Pudelków, tradycyjnie gustują
w Jacku Danielsie One Barrel, krwistym steku i blacharze ze świeżą nastoletnią cipką. Nie wiem zatem, czy
ci dzisiaj wołający larum nigdy nie byli w dyskotece, klubie, czy elitarnych chlorniach typu SPATiF? Każdy kto był
- widział. Np. do sopockiego SPATiFu swobodnie wchodzą pizdziawki w wieku sporo przeddowodowym, bramkarzowi
- przepraszam - selekcjonerowi uchylając miniówki i pokazując różowiutki pośladek, a nobliwi profesorowie ASP
stoją nierzadko na schodach, nagabywani o legitymację związku. Wewnątrz oczywiście można wybierać jak w
sklepie z lalkami, wg. gustu i kredytu na karcie. Jak żyję, nie spotkałem się z tym, żeby tzw. selekcjoner sprawdzał
papiery małolacie - o ile nie wygląda na uciekinierkę z przedszkola. Oczywiście w towarzystwie "wujka" znanego
cieciowi, wejdzie nawet trzynastolatka. Ona "Zatoka Sztuki" nie jest żadnym wyjątkiem. Ot zwyczajnie była modna
pośród celebryctwa, którego towarzystwo przyciągało "ćmy". Przedtem był tam klub "Galaxy", w którym małolaty
"ssały pęto" za browca lub paczkę fajek, bo to była podlejsza knajpa. Tak więc polecam podczas odwiedzin Sopotu
zajrzeć no SPATiFu, czy "EGO" w "Krzywym Domku" i popatrzeć na średnią wieku nosicielek szpilek. One się nie rodzą
w "Zatoce Sztuki", "SPATiFie", "EGO", czy innym klubie. One rosną w pokoju obok, albo najdalej w mieszkaniu sąsiada.

Po pierwsze primo - nie zdyskerydetowałam filmu, tylko wyraziłam pewne wątpliwości, a po wykazaniu mi błędów odszczekałam, mało?
Nie widzę powodu do odsądzania mnie od czci i wiary, skoro przyznałam się do wtopy (nie mam TVP, może wyszłam przed szereg, proszę o wybaczenie!)
Fakt - to było na zasadzie "nie wiem, ale się wypowiem".
Jednak po mojej ekspiacji niepotrzebne chyba były dalsze oceny i przypinanie kolejnych określeń deprycjonujących?

ps
to taki wtręt do postu z wczoraj - niezainteresowani winni olać.