Boruch pisze:
Niebiosa to powinny ci się otwierać po tym co pierdolą pisiory. A to co Kidawa powiedziała to zwykłe polityczne mydlenie oczu. Musiała przecież jakoś wyjść z problemu. Nie przyprawiaj do tego uszu jak nie przymierzając. Bo niczego takiego nie było. Może to się nie podobać, ale o niebiosach mówić to zwykłe pierdolenie idioty.
ps.
Kidawa nigdy nie była moją pupilką. Zawsze uważałem, że to pomyłka, jeżeli chodzi o kandydowanie. Choć doceniam to, że postanowiono aby kandydowała kobieta. Nikomu z pozostałych partii, nawet lewicy nie przyszło to do głowy.
ps.1
Zresztą tam była jeszcze jedna sprawa a może wiele innych błędów. Kandydat to jedno a drugie to sztab wyborczy. Na szefa wybrano Arłukowicza bo ten jak się nie mylę wypracował bardzo dobry wynik w wyborach do PE. Niestety jako szef sztabu Kidawy położył sprawę. I mam nadzieję, że jak wybiorą nowego kandydata to zmienią sztab. Odeślą do kąta tego idiotę Arłukowicza.
czy aby na pewno piszemy o tym samym kandydacie? bo ja czytalem autohagiografie Kidawy-Blonskiej a ty prawdopodobnie zanurzyles sie w odmetach jakiegos podrecznika o rownouprawnieniu plci
zgadzam sie natomiast ze ten wybor byl bledem, male partie moga wystawiac swoich najwiekszych asow ale z gory sa skazane na porazke, natomiast najwieksza opozycja bylaby w stanie przeforsowac zwyciestwo nawet peryferyjnego kandydata ale tylko wtedy gdyby Duda mial znacznie nizsze poparcie, w obliczu tak duzej przewagi nalezy wytaczac najwieksze armaty jesli mysli sie o zwyciestwie, no chyba ze z gory zaklada sie porazke a kampania jest tylko pro forma zeby nikt nie przyjebal sie o odpuszczenie wyborow i aby budzic zainteresowanie