forum.nie.com.pl

Aha

_________________

No.

Mnie już cukier podskoczył. To śfinia.

Arend, kurwa, gdzie jesteś?! Dawaj coś do żarcia, bo wyzdychamy na chwałę zusu!

Pewnie siedzi gdzieś na jakimś leśnym parkingu z bratem i cóś pichcą co następnie wrzucą na YT......
Można by Go namówić na ten "Anieli" przepis.......niech by to upiekł i każdemu po kawałku przysłał.....!
On lubi się tym zajmować więc nie powinno mu to problemów sprawić.........?!
Arendu.......!!!
Proponuję przemyśleć propozycję.......adresy do przesyłki na PW........

Huja wieta
mam takiego lenia że nawet mnie sie żryć nie chce

Zawsze se można wliść na YT i sprawdzić

https://www.youtube.com/watch?v=apVdxYkgL2Q

A z nowości to słoniny konkretnej grubości z przerostem szukam. Bo sało chcę zrobić. A tu kurtka na wacie same świnie wyścigowe majo ze "słoniną" grubości połowy grubości palca.

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

PS
https://www.youtube.com/watch?v=A82vmQ-eQKI

Jakby się komu chciało pojechać w okolice Tomaszowa Mazowieckiego to pod samym Tomaszowem w miejscowości Jeleń jest jeden ogromny schron dla pociągu dowodzenia plus nieźle zachowane skorupy trzech budynków technicznych i basenu na wodę chłodzącą.
Zaś na przedmieściach Spały w miejscowości Konewka jest drugi schron dla pociąg dowodzenia i parę budynków infrastruktury. Ale tam mieści się skanseno muzeum (znaczy składowisko wszelkiego rodzaju szmelcu militarnego zniesione bez ładu i składu w gablotki. Czasami nawet z poprawnymi opisami) połączone z wyłudzalnią pieniędzy od zwiedzających. a w lasach dookoła o pomiędzy czasami nawet zachowane schrony bojowe chroniące podejścia
Tu jeden z nich na przedmieściach Spały https://www.youtube.com/watch?v=xwndYKPKIFg

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

nie trzeba, w plecaku była

_________________
Lubię ludzi tak, jak herbatę.
W torbie i w gorącej wodzie.

Do Inowłodza jedźta, 7 km od Spały, dwa schrony zwiedziłem w 78 ale czy teraz można nie wiem, straszne kazamaty były, bałem się do końca wchodzić, tak jak z każdą nowością - szczególnie w spódnicy
Za kościołem św. Idziego , na wzgórzu, wystarczy murek koscielny przeskoczyć. W dole Pilica.