forum.nie.com.pl

Dla czego Panowie tak dobrze życzycie temu pojeb-narodkowi ? Czy to jego wina , że pokurcz żoliborski wynalazł PiS-lam ?

_________________
***** ***

Większość Polaków - jako potomkowie chłopów pańszczyźnianych - zawsze była bierna i wiedziała jak się w dupie urządzić. Tego nauczyły 123 lata zaborów. A wracając do pytania, jego wina polega na biernej akceptacji pokurcza.

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.

I dokładnie tak jest. My się potrafimy ruszyć dopiero, jak wróg pod Warszawę podejdzie albo mięso zdrożeje (albo cukier) do tego stopnia, że leminga nie stać na osłodzenie herbaty.........
Tyle, że wtedy już jest za późno i kolejne powstanie jest przegrane.........!

A g... prawda.
Jak w gazecie nie ogłoszą, że ma zdrożeć, co i ile, za miesiąc, i że to rząd wprowadza, to nic z tego.
Jak już zdrożeje znaczy fakt dokonany to może trochę biadolenia albo wzruszenie ramion. Fakt dokonany.
No i przyzwyczajenie - co chwile coś drożeje, ale i czasem tanieje (na chwile) wiec mało kto zauważy nawet. To musiałoby być nagle, na wszystko co najpotrzebniejsze, i drastyczne.
To już nie te czasy kiedy przez około 20-30 lat . praktycznie, nic nie drożało, a raczej relatywnie taniało bo pensje rosły. a każda próba urealnienie cen (z roku 70, 76, w latach 80. ostatnia realnie wprowadzona i nie zaniechana pod wpływem strajków, miała miejsce w 1953 kolejne w latach 80.) kończyła się niepowodzeniem, całkowitym, albo częściowym jak za PRL. Nawet jak trochę przed wycofaniem kogoś spałowali.

Teraz nikogo pałować nie będą jakoś specjalnie. Chyba, że wyjdą na ulicę i zaczną palić sklepy i samochody. To tak. Ale to zwykły bandytyzm jest. Bo mamy demokrację i kapitalizm i i już tłuszcza bohaterami nie jest jak kiedyś tylko tłuszczą. A nowy symboliczny Janek Wiśniewski co padnie będzie zwykłym chuliganem. Nawet w oczach Unii, czy Zachodu tak szerzej.
Strajkujących zaś czy pokojowo demonstrujących przetrzymają zwyczajnie. A niech strajkują, mają prawo, to im gwarantuje wolność i demokracja, o którą tak walczyli , nawet do usranej. W fabryce na nich glin nikt nie wyśle, na ulicy wyślą ale po to by im włos z glosy nie spadł przypadkiem, od kamienia jakiegoś "faszysty".

A ceny? A ceny zostaną. Przecież mamy wolność. Nikt nie zmusza abyś jeden z drugim kupował. Możesz nie kupować, To wolny kraj.

_________________

Dodam, że kiedyś bunt rodził się w wielkich zakładach pracy, typu Huta Warszawa czy Ursus, zatrudniających po kilkanaście tysięcy ludzi. Reszta społeczności po prostu się podłączała, czując przy sobie siłę.
Te zakłady zostały skutecznie zniszczone, i tłum nie ma się pod kogo podłączyć, a samorzutnie nie zrobi nic.

I to też.

Bo to taki nasz Polski paradoks, głupota dziejowa nawet, którą na dodatek się chlubimy przed światem.

Jesteśmy jedynym w historii przypadkiem kiedy uprzywilejowana klasa (robotnicza z wielkich zakładów, a już szczególnie, stoczni, kopalń i hut) obaliła samą siebie.

No, że nas za to elity zachodnie nawet Noblami głaskały i głaszczą to nie dziwne skoro to na ich korzyść zrobiliśmy.

PS. Za to dostaliśmy w nagrodę pozorną wolność słowa i paszport w kieszeni. I zawsze możemy wyjechać prać skarpetki SS-manowi lub naczynia myć w knajpie.
Nie mowie o beneficjentach co karierę na Zachodzie mogą teraz robić, za PRL też niektórym się udawało. Pominę już te trywialne przykłady reżyserów, pisarzy ale weźmy takiego naszego IroBa, za PRL przecież wyjechany był ( )
Możemy też na wczasy na Bahama z czego nagminnie korzystają sprzedawczynie z dyskontów i marketów, emeryci i inni pracownicy na minimalnej, a już masowo ci z dominanty płacowej czy mediany.

PS. Przepraszam za te trudne i niezrozumiale słowa ale już taki jestem wulgarny cham

_________________

Dlatego taki Celiński pisze:


Żadna praworządność. Ba, żaden Polexit. Tylko brak kiełbasy!

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.

No tak, ale wtedy to wszystko było państwowe, zaś przyczyna buntu nie był brak wolności, lecz kiełbasy. Zgodnie z piramidą Masłowa:

podstawą stabilności społeczeństwa jest hierarchia spełnienia potrzeb. Na najniższym poziomie widać potrzeby fizjologiczne czyli spełnienie potrzeb snu, seksu, schronienia, jedzenia czy pragnienia. Dlatego do obalenia komuny przyczynił się wzrost cen żywności.
Jednak z kaczyzmem tak nie będzie, bo jak słusznie zauważyłaś ludzie nie trzymają się razem. Władza PiSowiecka skutecznie rozbija przejawy solidarności zawodowej, traktując grupy zawodowe (lekarzy, niepełnosprawnych, sędziów, prokuratorów) jako wrogów klasowych. Ta leninowska dialektyka zdaje egzamin i prędzej ludzie rzucą się do swoich gardeł niż zaczną działać razem przeciwko PiS.

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.

Nie zapominajcie tylko o ogromnym wkładzie w ten bajzel kościoła katolickiego. Albowiem w obawie o swoje fructa, sporo pracy wkłada w to, by lemingi były podzielone a znając sytuację, (na bank czytają FB) - ma spore sukcesy w swoim oddziaływaniu na parafian. A przecież jesteśmy jedynym krajem na świecie z tak ogłupiałą częścią elektoratu.
Aż dziwnym się wydaje, że Masłow o tym nie wiedział.........i nie stworzył specjalnej piramidy dla naszego kraju..........