CK 0 pisze:
ale stygmatyzowanie krewnych tychze sprawcow tez jest w chuj nie fair
Otóż nie, bo to Kaczyński mlaskał o "genie zdrajcy", "genetycznej ojkofobii", "resortowych dzieciach, itd
Cytuj:
Nie ukrywajmy, w polskich dziejach było wiele osób, które patriotami nie były. To są ich dzieci, ich wnuki”.
W TV Republika uzupełnił: „W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej (…). To jest jakby w genach
niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków”.
Dlatego przypominanie Kaczyńskiemu, że jest nosicielem genów zdrajcy, mordercy i w końcu sztandarowym
przykładem resortowego dziecka, nie jest żadnym stygmatyzowaniem. Jakże się nazywał ten kitajski gienierał
który mówił, że najwyższym kunsztem sztuki wojennej, jest pokonanie przeciwnika jego własną bronią?