Komandor pisze:
hmmm.... coś jest w tych Twoich przemyśleniach. Przyznam się sam byłem nieco bezkrytyczny w tej sprawie.
ano trzeba otworzyc kilka linkow, przeczytac to i owo, zestawic ze soba rozne informacje a potem zadac kilka pytan
wazna osobistosc - plk. Surmacki zostal zgarniety w lapance i uwieziony do Auschwitz, jest bardzo prawdopodobne ze w tym momencie w TAP pojawia sie temat zinfiltrowania obozu w celu wydostania zeń swoich ludzi (bylo ich wiecej), pojawia sie jednak oczywiste pytanie - co akurat Pilecki moglby zrobic w obozie czego nie zrobilby Surmacki lub inni osadzeni ?! czyzby pulkownik Surmacki byl analfabeta i nie umial pisac grypsow albo byl organizacyjnym dyletantem?? do wniesienia odpowiednich informacji w wlasnej glowie do obozu poprzez aresztowanie mozna bylo przeciez uzyc kazdego czlonka TAP, obozowa organizacja liczyla podobno 800 czlonkow
, kazdy z nich mogl pisac raporty o czymkolwiek, po co uzywac do tego TOP 2-3 konspiracyjnej organizacji z wolnosci? to czysta abstrakcja
mozliwe ze czlonkowie organizacyjnej konspiracji wiedzac co sie moze stac po aresztowaniu otrzymali wytyczne - co robic po wpadnieciu w rece wroga i pozniejszym trafieniu do obozu, badz gdziekolwiek, mysle ze niemal na pewno otrzymali je wyzsi ranga oficerowie, nie bylo jednak tematu celowego oddawania sie w rece wroga, szczegolnie dowodcow i zwlaszcza przy trudnych do przewidzenia konsekwencjach, dlatego osobiscie uwazam ze Pilecki zostal zgarniety calkowicie przypadkowo podczas masowej oblawy hitlerowcow na ludzi do pracy, poniewaz rzeczywiscie rozwazano pomysl infiltracji obozu to dorobilo sie historyjke ze Pilecki sam bohatersko poddal sie Niemcom zeby pozyskac informacje
kolportowanie takiej wlasnie wersji mialo oczywiscie pozytywne skutki, po pierwsze kreuje sie potrzebnego bohatera (najlepiej jak najwazniejszego i najbardziej znanego), po drugie, masowe aresztowania wsrod konspiratorow mogly zachwiac morale czlonkow organizacji, powstalaby atmosfera podejrzen itp..., wykorzystujac wiec to ze taka sytuacja byla juz omawiana wewnatrz organizacji utrzymywano ze to bylo swiadome dzialanie Pileckiego, to bardzo prosty mechanizm
natomiast po tym jak Pileckiego rozstrzelali komunisci fanatykom rozgrzaly sie czerepy do, nomen omen, czerwonosci, w tym momencie rozpoczal sie wyscig, upakowac jak najwiecej cnót w nowym idolu (standardowa procedura idolizacji za wszelka cene, wystarczy popatrzec ile rozmaitych umiejetnosci przypisuje sie czlonkom dynastii Kim w Korei Płn), dlatego w try miga podchwycili poszlakowa wersje o celowym przedostaniu sie Auschwitz choc niespecjalnie trzyma sie ona kupy
jak wiemy Pilecki nie osiagnal w Oswiecimiu nic istotnego co potwierdzilyby jakies przekazy, to wiele mowi ze celowosci przedostawania sie takiego czlowieka do Auschwitz, a sam Surmacki zostal zwolniony dopiero w 1942 za poreczeniem niemieckiego inzyniera (zginal w tym samym roku)
w sumie to nawet nie ma sensu zeby odbrązowiac postac Pileckiego bo ten czlowiek tak czy inaczej jest w pewnym stopniu bohaterem, takie tam rozwazania