Komandor pisze:
W tym co napisał WRL jest dużo racji. Tylko zapomniał dodać, że dokładnie tak samo zachowują się fanatyczni zwolennicy i przeciwnicy tych partii. Czyli my sami.
To chyba Ty, bo ja nie jestem zwolennikiem żadnej partii, jestem natomiast krytykiem nie tyle partii, co sposobu prowadzenia polityki przez nie. Bo tak naprawdę, polskie partie niczym szczególnym się nie różnią. Wszystkie na kolanach deklarują przywiązanie do przewodniej roli kościoła, i żadna z nich nie jest w stanie wygenerować sensownego programu. Każda łże, mając swoich wyborców za kompletnych idiotów - i słusznie. Ja uważam, że prapoczątkiem wszystkiego zła, jest wychowanie człowieka w idiotycznym przekonaniu, że on sam za nic nie odpowiada i nic nie może, bo wszystko co się zdarza jest wolą - w Polsce akurat katolickiego - mzimu. Że mzimu wpierw i jego szamanów należy zaspokoić, a dopiero potem nakarmić i wykształcić dzieci, leczyć chorych itd. Tylko, że żarłoczny mzimu żąda wszystkiego, i na to potem już nie starcza.
Cytuj:
Z zacietrzewienia postkomuch i człowiek lewicy wyzwie swoich braci w biedzie od patologii tylko dlatego, że podejrzewa, iż glosują na PiS.
Mylisz się. Patologią nazywam zdolne do pracy Grażynki i ich Januszków, którzy z pomocy społecznej uczynili sobie jedyne źródło dochodów. 500+ powinno być wypłacane jedynie tym, którzy wpierw wykazują jakakolwiek chęć samodzielnego poprawienia swojej sytuacji, a więc tym rodzinom, w których jedno z rodziców pracuje. To powinna być pomoc/ dodatek, a nie jedyne źródło dochodu. W obecnej sytuacji jest patologią wypłacanie 500+ parze nierobów - dzieciorobów, jak i dyrektorowi banku z pensją kilkuset złotych.
Cytuj:
Gówna w rzece nawet obrońcom przyrody zaczynają pachnąć e-cola im jak eko-cola bez cukru się kojarzy. Zresztą to podobno jak sczepiona dla rzeki. Powinno się więc rozważyć pewnie coroczne kontrolowane szczepienie.
Straty rzędu, gdzieś, tak pól miliarda jeżeli nie więcej (znacznie więcej) są nieznaczne chociaż za każdy zmarnowany milion by swoich przeciwników powiesili. Poza tym rząd wygenerował nie samorząd bo most pontonowy z kolektorem postawił. Powinien ktoś za to siedzieć tak w ogóle.
Nie wiem cos się tej awarii tak uczepił. Zdarzyło się i już. Dzisiaj trudno znaleźć winnego. Może to był projektant kolektora, a może wykonawcy, którzy połowę cementu ukradli do budowy willi, albo plebanii. Co to za różnica? Stało się i trzeba naprawić. Jedni krzyczą, że Czarnobyl, że Bałtyk umiera w konwulsjach, a inni w białych fartuchach biorą próbki wody do fiolek i nie stwierdzają zmiany. Wg Komandora powinni do tych fiolek nasrać, żeby podtrzymać narodowa histerię.
Cytuj:
Dlatego Kris, ja to traktuje jak zwarcie dwóch fanatycznych, wrogich sobie sekt, podobny schemat. Zero rozumu, obiektywizmu, zakłamanie, dogmaty i wiara.
Albo coś jak miłość i nienawiść. Miłość wszystko usprawiedliwia i nie widzi wad, nienawiść odwrotnie.
I tutaj zgoda, tylko ja nie jestem po żadnej ze stron. Ja sobie siedzę jak sęp na suchej gałęzi, wysoko ponad kłębowiskiem robactwa i spluwam na nie kątem dzioba.