forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 19 kwie 2024, 20:59

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3496 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334 ... 350  Następna
Autor Wiadomość
Post: 23 sie 2019, 13:34 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
Dane GUS są prawdziwe, wcale ich nie neguje. To, że facet z nadania PiS ich nie fałszuje też o GUS dobrze świadczy. Ale jak pisałem GUS podaje suche fakty. Np w zeszłym roku powiesiło się 300 ludzi. Nawet jak dzieli na jakiś podkategorie nie podaje przyczyn.

A mnie przyczyny takiego obrotu sprawy zastanawiają. Albo związki rożnych danych. Bo może też być tak, że międzyczasie próg od jakiego liczony jest to ubóstwo wzrósł. Np w roku 2017 to było 300 zl na osobę a teraz 500. Rzucam, nie wiem. Ale dobrze by sprawdzić.Bo matematycznie to trochę dziwnie. Powiedzmy że byleś Ty i Twoja rodzina na granicy ubóstwa i dostałeś 1000 zl na dzieci i co nawet jak koszty utrzymania wzrosły o 500 PLN, ba nawet 1000 to chyba jednak z tego tytułu progu w dół nie przekroczyłeś? Wzrost cen żywności narzuca się automatycznie. Susza i nieurodzaj były też, mniejsza w roku 2018 - patrz linki. Po za tym samo porównanie dwóch lat też może być manipulacją. I pewnie jest. Bo może być tak, że miedzy innymi dzięki 500+ spadło o 3 punkty procentowe (tak było w 2016 w porównaniu z 2015) a teraz (w zeszłym roku podniosło ale ale już o jeden punkt procentowy. czyli i tak dwa punku procentowe na korzyść. Ceny czy było by 500+ czy nie to wzrosły by podobnie. No może nieco mniej. Więc ile dzisiaj byśmy mieli tej biedy gdyby 500+ trochę jej nie obniżył?

Stan, znasz mnie od dziś i wiesz, że bardzo nie lubię uproszonych odpowiedzi i pochopnych wniosków w oparciu o niepełne dane.

Tu masz link do danych o ubóstwie za lata 2015-16

Cytuj:
GUS wskazuje, że zasięg skrajnego ubóstwa w gospodarstwach domowych z przynajmniej jednym dzieckiem do lat 18 obniżył się w 2016 r. w porównaniu do roku poprzedniego o ok. 3 p. proc. (z ok. 9 do ok. 6 proc.). W tym czasie w gospodarstwach domowych bez dzieci do lat 18. pozostawał na tym samym poziomie. W 2016 r. w porównaniu z 2015 r. obniżył się również tzw. zasięg sfery niedostatku w domach z przynajmniej jednym dzieckiem o niecałe 5 p. proc. (z ok. 51 proc. do ok. 46 proc.). W gospodarstwach domowych bez dzieci pozostawał on praktycznie na tym samym poziomie (odpowiednio: ok. 33 proc. i ok. 32 proc.).


A szersze spojrzenie daje dopiero takie zestawienie.

Obrazek


Jako człowiek upierdliwy sprawdziłem też kryteria czyli granice dochodu poniżej, którego się określa skrajne bóstwo.
W 2016 (niezmiennie od 2013) to było 550 PLN dla jednoosobowego gospodarstwa i 1486 dla 4 osobowego (2+2)
A od roku 2017 corocznie rewaloryzują tę kwotę. I tak odpowiednio 2017 - 582 i 1571 a w 2018 - 595 i 1606.
Niby niewiele wzrosło a dla statystyki przy ogólnym spłaszczeniu dochodów ludzi najbiedniejszych gdzie każde 10 zl to już znacząca różnica to się bardzo przekłada na dane.

I TO JEST GŁÓWNA PRZYCZYNĄ, ŻE STATYSTYKI BIEDY WZROSŁY (nie ceny nawet chociaż ta granica jest ich odbiciem jeśli jje wyznaczanie uczciwie traktować). Znaczny spadek po uruchomieniu 500+ i podniesienie granicy. Można by rzec, że GUS (bo to oni określają ) a tym samym PiS sam sobie poprzeczkę podniósł. Mogli by przecież tak jak poprzednio zamrozić granicę (a czasami nawet ją obniżać).

Bo spójrz na tę tabelkę.
Obrazek
Zauważysz, że za poprzedniej władzy nawet granica się obniżyła w roku 2014 do 2013.

Jakby to samo zrobili teraz to byś już nie miał (i politycy opozycji) tych argumentów co podajesz.

Co do suszy 2018 jak nie było to o czym pisali w gazetach i raportach IMiGW?

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articl ... iewiadoma/

http://www.imgw.pl/2018/10/11/susza-201 ... tacyjnego/

A dane o granicach skrajnego ubóstwa w 2017 i 18 zaczerpnąłem z TVN aby nie było że TVPiS.

Cytuj:
Dla gospodarstwa jednoosobowego w 2018 roku granica wynosiła 595 zł (582 zł w 2017 r.), a dla czteroosobowego - 1606 zł (1571 zł w 2017 r.).


https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/ubostwo- ... 48400.html

A SWOJĄ DROGĄ TO TE GRANICE TO SKANDAL. Pomimo, ze jednak (przez zarządzany przez pisowca) GUS podnoszone a nie obniżone by do zielonej wyspy pasowało. Pownny być minimum o 100 PLN wyższe a dla jednoosobowego gospodarstwa co najmniej o 200. Bo te 595 zl to nawet na opłaty za komunalną norę jednoizbową nie starcza pewnie.

Statystyka mówiąc prawdę możne kłamać ( raczej służyć do okłamywania,. szczególnie jak się nie spojrzy na dane szerzej (lub wybierze wycinek który pasuje do tezy) i w powiązaniu z innymi. Prawdziwy obraz dale dopiero takie spojrzenie.

Ale to już może zadanie dla ekonomistów, socjologów - no ale oni też mają to w d... bo wolą pierdolić głodne kawałki w zależności od poglądów i w jakim przekaziorze.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 14:00 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
W tym wykresie za lata 94 - 2016 też jest pewna ciekawa sprawa.
Korekta koszyka do wyliczeń granicy skrajnego ubóstwa. Skorygowali w 2006 i już proszę bardzo jaka poprawa. Od razu się zmniejszyło o prawie 2 p. procentowe w porównaniu ze starym. Sukces za jednym pociągnięciem ołówka. Spadło z 9,5 do 7,8.
Dopiero teraz zauważyłem. też lecę po łebkach :(

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 15:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Nie mam zamiaru z tobą się sprzeczać, ale...

Obrazek

Po prawej stronie tabeli:
Granica skrajnego minimum egzystencji została podwyższona o 35zł
Relatywnego o 30zł
Ustawowego o 56zł

500+ na drugie (tylko!) dziecko dodane do budżetu rodziny to po ¼ na ryj, czyli po 125zł, tak?
To jak to kuźwa jest z tymi % , bo ja już nie kumam?
Dają jedną ręką dychę a drugą wyciągają dwie, a nawet trzy dychy z kieszeni obdarowywanego.
I to dopiero w stanie równowagi! Rąbią budżet rodzin na więcej skoro biedoty przybyło, czyż nie?


Wiesz...
Jak widzę żebrzącą Rumunkę i rzucam jej dziesięć koron do papierowego kubka po kawie,
to ona ma dychę na plus, ja dychę na minus. Czysta sprawa, prawda. Ale jak ona jednocześnie
zajebałaby mi dwie lub trzy dychy z kieszeni, to strzeliłbym ją w w ryj i kopnął kubek do rzeki.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 17:22 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
No i widzisz niby prawidłowo ale znowu analizy szerszej brakło.
Kiedy wprowadzono 500+ na drugie dziecko? Przecież nie w 2018 a od polowy 2016 a w pełni (czyli przez cały rok) w 2017.
I tu daje się zauważyć raptowny spadek ubóstwa z 6,5 w 2015 do 4.3 w 2017. Przy jednoczesnym wzroście (a nie zamrażaniu) kwot tych granic ubóstwa.
Od 2017 kwota zasiłku na drugie + dziecko nie zwiększyła się, nadal jest 500+ (a na pierwsze jeszcze nie było)
Więc w porównaniu z rokiem 2017 dochody osób, których głównym dochodem są te zasiłki (o tym też jest mowa w raporcie GUS, ze to tych ludzi głównie dotyczy) nie zwiększyła się. Ale już granica zaliczająca ich to strefy ubóstwa poszła w górę.
Nie wiem co w tym takiego niejasnego.

Ale weźmy na przykładzie kogoś kto balansuje na granicy. Np rodzinę 2+2 mającą w roku 2015 dochód 1100 PLN miesięcznie. Byli poniżej granicy wynoszącej 1472 PLN. Sprawa jasna. W 2016 dostali 500 pln na drugie dziecko. Ale tylko przez pól roku więc trzeba doliczyć 250 do ich dochodu. Dało to im przeciętny dochód 1350 pln nadal poniżej granicy wynoszącej w 2016 roku 1486 pln. Ale już w 2017 ich przeciętny miesięczny dochód wyniósł 1600 przy granicy 1571. I już statystycznie i urzędowo wyszli ze skrajnej nędzy. Ale w 2018 ich dochód to nadal 1600 PLN miesięcznie tyle że teraz granica skrajnej biedy przesunęła się na 1606 PLN. I znowu wrócili do strefy skrajnego ubóstwa.
Jak ich sytuację i podobnych rodzin w tym okresie odzwierciedlił w raportach GUS? Ano znaczny spadek a potem nieznaczny wzrost strefy ubóstwa. Właśnie w roku 2018. Jednak nie zmienia to faktu ze ta rodzina pomimo, że wpadła z powrotem do strefy ubóstwa skrajnego (tak naprawdę to nigdy z tej biedy nie wyszła) to jednak ma 500 PLN czyli ok 45% procent więcej jak miała. Nawet jak uwzględniając inflację te 45% nominalnie to realne 30% w sile nabywczej podstawowych produktów to jest bardzo dużo.
Bo wiesz dla kogoś z dochodami (na rękę bo o tych mówimy) 5000 złotych te 500 to tylko 10% (realnie z inflacją może 7) i nawet jak odczuwalnie wielkiego roberka nie robi. Może lepsze perfumy, lepsza whisky. lepsze trampki czy droższa nieco szynka na kanapki, więcej do skarpetki na czarną godzinę. Ale dla opisanej przeze mnie, wcale jednak nie najbardziej biednej rodziny bo były i są biedniejsze, to już znaczy wiele. Więcej niż dla kogoś zarabiającego na rękę 11 tysięcy dodatkowe 5 tysięcy (proporcjonalnie przemnożyłem razy 10 te 1100 i 500+)

I ja to Stan rozumiem. Bo ja w przeciwieństwie do Was cały czas bylem, jestem i będę człowiekiem lewicy. Tej prawdziwej. Patrzącej na egzystencjalną niedole ludzi ze zrozumieniem a nie tylko wtedy jak można przeciwnikowi jak Rumunce dokopać.
Obyczajowo też jestem lewicowy, wręcz rozpasany nawet, ale to moja prywatna sprawa i dopóki mnie za to rozpasanie do wiezienia nie wsadzają i zdjęc jak w USA do publicznej wiadomości jako przestępcy seksualnego nie podają (post Steve'a w cudach ameryki) to walczyć a jakieś dodatkowe prawa na paradach czy nie nie mam zamiaru. I jako prawdziwy lewicowiec popieram program 500+ i jego znaczenie dla ludzi. I nie będę go dyskredytował i wyśmiewał na siłę bo akurat PiS go wprowadził i na nim wybiorczo korzysta.

A to forum już dawno przestało być lewicowe. Nawet nie wiem jakie one jest. Ogólnie to nijakie. Nawet nie libertyńskie bo Was majtki posłanki śmieszą i oburzają. Jedynie i wyraziście to jest antypisowkie i antyklerykalne. No jeszcze prorosyjskie i antyamerykańskie.

PS. Jako człowiek lewicy i przyzwoity nie kopie ani Rumunek ani Żydów czy pedałów. Ogólnie to nikogo nie kopie.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 20:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Podupczyłeś kompletnie. Też popieram program socjalny; wszystkie te X00-plusy, piątki Kaczyńskiego, trójki Morawieckiego, trzynastki dla seniorów.
Tylko dlaczego bieda rośnie? Aaaa, susza! Przez nią droższe żarcie (pietruszka, ale marchewka już nie!), droższy prąd, droższa woda, wyższa opłata za śmieci,
podniesione podatki, okrojona lista leków refundowanych, wzrost składek ZUS... Odwrotnie, jak z tą Rumunką. Dychę dali, ale trzy zajebali.
I nie kopałem żadnej Rumunki! Kopnąłbym kubek, do którego ja i inni wrzucają drobniaki. Do rzeki, bo zawsze siedzi po jednej ze stron mostu.
Taki sobie wybrała punkt strategiczny, zimowy również.


"Ja jestem uczciwy i w sadzie nie bywam, a dzieci wykarmić muszę."

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 21:37 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
Ależ nie rośnie. Maleje. Dzisiejsze 5.4 procent to nadal mniej niż 7.4 z roku 2014 o 2 punkty procentowe. a te dwa punkty procentowe to może i mało ale w ujęciu nie punkowym a procentowym w stosunku do 7.4% to aż 27% mniej. Znaczy nadal jest 27% ludzi w skrajnej biedzie mniej niż w 2014. Po za tym bieda z 1100 złotymi w kieszeni na utrzymanie rodziny a bieda (bo nadal poniżej kreski) z 1600 to inna bieda. jak tego nie widzisz albo nie rozumiesz to już nie moja wina. I jak pisałem przy tych kwotach to dla tych biedaków znaczna poprawa.
Wyliczenia ci pokazałem na przykładzie rodziny 2+2 z początkowym dochodem 1100 PLN. Ja wiem rachunki to trudna rzecz. Ale nawet jak formalnie się je zna, to dzielenie, mnożenie, dodawanie to jeszcze trudniejsze jest zrumienienie co się dodaje i mnożny i co z tego wynika. A ty uczepiłeś się jednych danych i wszystkie inne aspekty pomijasz bo ci do Twojej tezy pasuje.
Wiem ze ostro pojechałem ale taka jest prawda.
Na giełdach też są okresowe spadki ale liczy się tendencja. Paniki z 1% spadku nie robi dopóki się nie potwierdzi w kolejnych rozdaniach.
Z inflacją jest podobnie. Reformy ja zatrzymują. Jednorazowo wzmacniają walutę (np reforma Grabskiego czy nasza z wymianą pieniędzy (zresztą w PRL też taka była) ale potem znowu rusza. Wolniej ale jest. Czy to oznacza, że reformy były niepotrzebne.
Nie chce już szukać przykładów bo późno jest, myślenie mi słabnie, i się zapędzę jeszcze sam w kozi róg.
Te powinny wystarczyć. A przede wszystkim te matematyczne wyjaśnienie (w sumie to przebiegu dwóch funkcji dochodów biednej rodziny 2+2 i wzrostu przyjętej granicy ubóstwa. I wystarczyło by aby (jak za PO) GUS tek granicy nie podniósł a już byś nie miał o czym pisać i się zastanawiać bo ta opisana przeze mnie przykładowa rodzina (i tysiące innych by poniżej tej granicy nie spadły).

Powtarzam te przykładowe wyliczenia. Przepraszam za cytat z samego z siebie.

Cytuj:
Ale weźmy na przykładzie kogoś kto balansuje na granicy. Np rodzinę 2+2 mającą w roku 2015 dochód 1100 PLN miesięcznie. Byli poniżej granicy wynoszącej 1472 PLN. Sprawa jasna. W 2016 dostali 500 pln na drugie dziecko. Ale tylko przez pól roku więc trzeba doliczyć 250 do ich dochodu. Dało to im przeciętny dochód 1350 pln nadal poniżej granicy wynoszącej w 2016 roku 1486 pln. Ale już w 2017 ich przeciętny miesięczny dochód wyniósł 1600 przy granicy 1571. I już statystycznie i urzędowo wyszli ze skrajnej nędzy. Ale w 2018 ich dochód to nadal 1600 PLN miesięcznie tyle że teraz granica skrajnej biedy przesunęła się na 1606 PLN. I znowu wrócili do strefy skrajnego ubóstwa.


Tyle, ze nie 370 PLN poniżej tej wyliczanej ale jednak umownej granicy a ledwie 6 PLN. I mając do dyspozycji nie 1100 PLN a 1600. O 500 PLN wiecej. Nadal bieda i to skrajna ale o ileż (dla nich) INNA!!! Nawet uwzględniając inflację.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sie 2019, 22:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Tak, tak... Osiem lat rządzili, zostawili kraj w ruinie i te inne bzdety.
Co PiS obiecał w 2015? "Teraz będzie tylko lepiej" i? No i jest!
5mld deficytu, 3 do 5mld obligacji emitowanych co miesiąc, 3% inflacji i bilion długu publicznego.
Rumunka zdechnie z głodu a winny będzie oczywiście Tusk.



"Ja jestem uczciwy i w sadzie nie bywam, a dzieci wykarmić muszę."

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2019, 20:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Obrazek

To dobry pomysł.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2019, 21:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Miller mistrz.... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2019, 5:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Abp Marek Jędraszewski, kiedyś bliski współpracownik abpa Juliusza Paetza, powiedział wczoraj:

Cytuj:
- Walczy się dziś z człowiekiem wmawiając mu, że jest wolny [...]



Wyrwane z kontekstu małe przejęzyczenie / drobne faux pas :lol:

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3496 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334 ... 350  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group