WLR pisze:
Hamerlik-Konopka pisze:
I znowu robol zły a Kulczyki dobre.
Znowu podły robol gdyby tylko mógł wszytko obróciłby w proch co Kulczyki z takim wysiłkiem
i wysokim morale pokoleniami budowali.
Zawiść Panie Krystkon, zawiść. Mówi to Panu coś?
Jak Pan zapewne wiesz, niektóre ludy nie trawią alkoholu, bo natura poskąpiła im stosownego enzymu.
Za to inne jak np. Słowianie, spalają alkohol jak stary Passat olej. Może takim Norkom natura oszczędziła
genu zawiści, ale za to Polakom dała go w nadmiarze, jak i tego enzymu potrzebnego do trawienia gorzały.
Dlatego to co z powodzeniem sprawdza się w Norwegii, nie ma racji bytu w Polsce. One kraje Panie Krystkon
zamieszkują dwa odmienne gatunki ssaków.
A mówi Panu coś to, że rozwój kosztuje cierpienie?
Chciałbyś Pan bez zawiści to się Pan postaraj o autorytet i zaufanie a usprawiedliwisz Pan tym społeczne różnice. Nie chcesz się Pan starać, raczej wolisz, żeby inni byli od Pana bezmyślne zależni ale ja wolę być zależny świadomie.
Nie zamierzam uznawac własności nieznanego mi właściciela.
Nie zamierzam uznawac nieopodatkowanej własności.
Nie zamierzam uznawac praw pochodzących z tajnego wyboru.
Plot, mur, zasieki, opłacony policjant, komornik mnie nie zatrzymaja jeśli wiem, że za nimi stoi zło.
Moim moralnym obowiązek iść naprzód i przed złem się nie uginac.
Nie boję się zawiści.
Nie boję się nagatywnych emocji.
Nie sądzę, żeby negatywne emocje prowadziły wyłącznie do złego.
I są tu do mnie podobni.
Niektorzy sądzą, że dobrze jest założyć człowiekowi chomato a człowiek z chomatem nie odczuwa jedynie pozytywnych emocji.
Jawny kapitał oznacza zawiść - ZGODA!
Każdy wobec wzajemnej zawiści zostałby zmuszony zająć nowa, odpowiednią dla siebie pozycję - ZGODA!
I co z tego?
Pan tego nie chcesz, bo z tajemnicami jest Panu lepiej a co Pan zechcesz to takie jest prawo?
No ale może bezsilni robole bez żadnego mienia zechcą jak się polapia, że robią za konie pociągowe.
I co sprzeciwisz się Pan robolom?
Zawiść - negatywna emocja ale dobra sprawa - pomaga ludziom wytrzeźwiec z urojen.