Komandor pisze:
A Ty Maupa szukasz tego dlatego, że wierzysz w te jogi czy ze względu na wartości literackie?
No nie....tradycyjnie pozostanę grzeczny.
Wartości literackie mogę poznać czytając dzieło w internecie, nie ma z tym żadnego problemu.
Gdy byłem jaszcze całkiem małym gnojkiem oglądałem w telewizorze misia jogi leciał w "zwierzyńcu"
Jakiś czas temu w warszawskiej fabryce wódek oglądałem buddyjską Tankę, była ogromna, kilkanaście na jakie 7 może osiem metrów, podnosił ją dźwig.
To chyba wszystkie kontakty z "religiami" wschodu.
Do wszelkich religii mam stosunek nieobojętny, jak do wszystkich zjawisk historycznych związanych z ludzka kulturą, ogólnie żadna (czy jej brak) mi nie przeszkadza, są elementem, częścią świata jaki znam.
No może jeszcze znajomi, mam ich trochę, cześć to buddyści, czasem im pomagam w jakichś realizacjach.
A książka? cóż jak to książka, niektóre mają swą historię, od zawsze są obecne, trwają, ta zaginęła, w sumie nic się nie stało ale żal.