forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 18:34

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 806 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 81  Następna
Autor Wiadomość
Post: 29 lip 2019, 14:52 
Siedzi jeden na wierzbie i je gruszki. Drugi pyta: Skąd masz gruszki na wierzbie?
- Z reklamówki.
Rtęć analogicznie :)


Na górę
  
 
Post: 29 lip 2019, 17:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
THX, nie przepadam za tym producentem, ale na tę mnie namawiano.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lip 2019, 19:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
Przekartkuję, jeśli będzie sensowna(hehe), zaryzykuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lip 2019, 7:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 22:22
Posty: 678
Pantryglodytes pisze:
steve pisze:
Obecnie czytam; "The Skeptics' Guide to the Universe: How to Know What's Really Real in a World Increasingly Full of Fake" (przewodnik sceptyka po wszechswiecie. z kad wiemy co jest naprawde prawdziwe w swiecie coraz bardziej pelnym nie prawdy/oszukanstwa). autorzy; S. Novella, Cara Santa Maria, Novella. Nie wiem czy ukazala sie w polsce. Ksiazka glownie o krytycznym mysleniu i bledach w nim popelnianych. Z doza humoru. Moim zdaniem kazdy powinien ja przeczytac...
Ksiazka ktora ostatnio przeczytalem; "Why There is no God" (dlaczego nie ma boga), autor Armin Navabi. Prostym, clarownym i logicznym jezykiem, autor odpowiada na najczestrze argumenty wierzacych za istnieniem ich boga (i obala je). Ksiazke polecam wszystkim wierzacym jak i agnostykom i ateistom. Autor uzywa wywazonego jezyka by nie urazic wierzacych, wiec, moim zdaniem, nawet oni powinni byc w stanie przeczytac te krotka kisazke... Wydaje mi sie ze ta ksiazka ukazala sie juz w jezyku polskim...


Muzułmanin opowiadający o bogu którego nie ma, jakoś mnie nie przekonuje.

Co do pierwszej,
Cytuj:
z kad wiemy co jest naprawde prawdziwe w swiecie coraz bardziej pelnym nie prawdy/oszukanstwa)


O to chodzi że nie wiemy, chcąc poznać rozmiary swej niewiedzy, ludzie wymyślają mniej lub bardziej fantastyczne teorie na rozmaite tematy, niekiedy, niektórzy z nich, starają się badać aktualnie dostępnym aparatem pojęć owe przemyślenia, czasem coś z tego wynika, częściej nie.


Nie muzulmanin, tylko ateista (byly muzulmanin). A o braku istnienia przekonywujacych dowodow na istnienie jakiegokolwiek boga moze sie wypowiadac kazdy....co to za roznica...

Raczej wiemy...choc nauka jest zbiorem najlepszych (w danej chwili) odpowiedzi na to co nas otacza bazujac na danych ktore w obecnej chwili posiadamy...A jako ze teorie naukowe sa w stanie wielokrotnie przewiedziec wyniki naszych testow itp., stwierdzamy ze sa faktami...jednakze jezeli jakies dane sie zmienia to zmienimy nasze odpowiedzi --- nauka plynna jest...i...ma wbudowana mechanizm samo-korekcji... A uzywac mosimy nauki, gdyz to ona daje nam najlepsze narzedzia do poznania rzeczywistosci wokol nas...(lepszych metod nie ma)...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lip 2019, 8:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 22:22
Posty: 678
Komandor pisze:
@Steve. Nie oszukaństwa. Nauka jasno przyznaje, że nie wie wszystkiego. Że często błądzi. Ale, przynajmniej w naukach przyrodniczych bo humanistyczne łykną każdą bzdurę bez większych dowodów nawet wbrew tym dowodom.
W naukach przyrodniczych jednak uznaje się za prawdziwe teorie ale z pewnym ale. Dopóki odpowiadają znanym faktom, wystarczająco tłumaczą i pozwalają opisać a nawet praktycznie wykorzystać pewne zjawiska.
I tak np mechanika Newtona jest uznawana za prawdziwą chociaż w świetle teorii względności nie jest.
Ale pozwala wystarczająco dobrze opisać otaczająca nas rzeczywistość przy małych prędkościach względnych obserwującego podmiotu i obserwowanego przedmiotu. I nawet na statku kosmicznym lecącym ze stałą prędkością relatywistyczną (może poza ekstremalnie bliskimi v światła), dla tych co na nim są by ona działała.
Bo tak naprawdę jest szczególnym przypadkiem bardziej ogólnej teorii relatywistycznej dla prędkości dla których efekty relatywistyczne są niezauważalne albo na tyle małe, że można je pominąć. W innych przypadkach, nawet uznane za obowiązujące obecnie, chociaż nie doskonale w pełni, teorie, są przez świat nauki bronione ale tylko przed niewystarczająco udokumentowanymi fantazjami.
To nie jest tak, ze dobrze opisana i dobrze argumentowana teoria jest odrzucana bo świat (nowoczesnej i jako całość) nauki woli trwać w błędzie i oszukiwać na silę . W końcu teoria względności czy kwantowa, która wręcz wywróciła dotychczasowe pojmowanie świata przez naukę szybko znalazła poparcie w świecie nauki. Bo były weryfikowalne. Obecnie nikt nie nazywa pseudonauką np teorii strun bo też ma ona, nawet jak się myli, solidne postawy matematyczne ale też tłumaczy wiele zjawisk na których wykładają się inne.
Pisanie o nauce jako zbiorze oszustw i błędów (chociaż i te się w nauce zdarzają i to tym wielkim - może polecę i książkę na ten temat) samo w sobie jest błędem i oszustwem albo po prostu niezrozumieniem jej istoty.

@Strary Praktyku. "Na początku był wodór" itd to klasyka. Nadal wartościowa, ale jednak trochę już, w paru aspektach, przestarzała. To chyba przełom lat 70. i 80. jak były pisane. Warto uzupełnić już wiedzę.


Nie chodzilo o oszukanstwo w nauce, choc te sie tez zdazaja (bo ludzie z tytulami przed nazwiskiem tez czasem za bardzo chca byc slawni), tylko o pseudonauke --- czyli to co sie podszywa pod nauke (choc tak naprawde ciezko jest czasem powiedziec co jest co)...Jak np. intelligent design theory czyli cos jak teorja inteligentgo stworzenia (wszechswiata) w ktora bezpodstawnie wierzy wielu wierzacych w boga (glownie biblijnego)...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lip 2019, 8:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
MMM pisze:
To może zaryzykuj? A jak przeczytasz, to napisz, czy warto.
Mnie odrzuca nazwisko autora.
Chyłka, serial oparty na jego pomyśle, lepszy zdecydowanie, niz jego powieścidło.
Książka to jeden bełkot, bez ładu i składu.

Jak zdołałam się pobieżnie zorientować ,to istotnie coś innego,nue typowa produkcja Mroza tylko ni mniej ni wiecej thriller religijny cokolwiek to oznacza.Zostanę więc męczennicą i przeczytam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lip 2019, 8:50 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Mroza raz napoczęłam i odrzuciłam.
Nie znoszę silenia się na oryginalny język.
Prostota stylu to dla mnie pierwszy wyznacznik dobrej lektury.

Ale poczułam chęć na dobry trilerek, więc wróciłam do starego dobrego Grishama, który umie pisać i w dodatku wie, o czym pisze.
Ostatnio więc relaksowałam się przy "Obrońcy ulicy" - miód na moje lewicowe serce.
Teraz poczytuję sobie "Bractwo", sporo ciekawostek o mechanizmach rządzących wyborami prezydenckimi.
Nie wątpię, że polskie spin-doktory też pilnie przeczytały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lip 2019, 12:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
Nickusiu,polecam książki Jamesa Rollinsa, sporo wiedzy,wyobraźni,nieoczekiwanych zwrotów akcji ,a pisarz jest z zawodu...lekarzem weterynarii.
Aktualnie czytam DIABELSKĄ KORONĘ,polecsm tez inne,jak SIÓDMA PLAGA EWANGELIA KRWI,PODZIEMNY LABIRYNT,EKSPEDYCJĘ,NIEWINNĄ KREW,EWANGELIE KRWI, w sumie wszystkie inne też.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lip 2019, 14:09 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Wyszukałam w moim antykwariacie: Czarny zakon, Kolonię diabła, Mapę trzech mędrców, Jake Ransom i wyjący sfinks.
Jeśli polecasz, to coś z tych rzeczy sobie kupię, zauważyłam, że mamy podobne upodobania :)

Lubię, kiedy pisarz ma konkretny, odległy od pisarstwa zawód.
Grisham - prawnik, ukochany przeze mnie Dick Francis - dżokej.
Daje mi to miłe poczucie, że autor, pisząc o kancelarii adwokackiej czy też o przekrętach bukmacherskich nie robi sobie ze mnie wała.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lip 2019, 20:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 7657
Lokalizacja: Ballybran, a jakże
Thx,polecam te trzy pierwsze,bo znam.A propos antykwariatów,kiedys kupowałam wysyłkowo w antykwariacie w Izabelinie ,swietne rzeczy mieli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 806 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 81  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group