W piątek płynę na szuwary. Across the bay do przekopu Wisły, potem na Szkarpawę. Postój w Rybinie. Potem na Nogat, Kanalem Jagielońskim na rzekę Elbląg. Postój w Elblągu. Potem pod pochylnie na kanale Elbląskim - czy pochylniami dalej? Nie wiem. Kolejny postój w Elblągu?
Powrót do Rybina przez Rzekę Elbląg i Zalew. Może krotki postój w Suchaczu, Jak starczy czasu, chęci i pogody to może trochę po portach na Zalewie, Tolkmicko, Frombork jak nie to do Rybina Wisłą Królewiecką z postojem w Sztutowie (wszystko zależy też od miejsca w marinach i portach). Wisła Królewiecka uzależniona też od sprawności mostu zwodzonego w Rybinie.
Z Rybiny - pontonem z sinikiem elektrycznym i wiosełkami Tugą do Nowego Dworu. Niestety tylko tak bo mosty zwodzone na Tudze przyspawali na amen
Tak ze dwa tygodnie (zależy od pogody i chęci) będę poza zasięgiem.