Cytuj:
Długo? Długo bo ja staram się nie upraszczać i nie krzyczeć w zależności od strony, że wszytko to wina Tuska lub Jarka!
Nikt nie uprościł, odpowiednie "organy" obecnie decydujące o stanie państwa nie stanęły na wysokości zadania i olały społeczeństwo.
Całkowity brak przewidywania obecnego rządu jest niebezpieczny. Pytanie czy te działania albo ich brak to niechlujstwo czy specjalne działanie.
Moim zdaniem bezmyślność i głupota, która teraz będzie przekuwana w "heroiczną" walkę i niezłomną postawę odpowiedniego resortu wychwalana przez Premiera
i jego otoczenie np. Sasina. Brak leków to ewidentna wina rządu, no chyba, że ktoś uważa, że to chorych wina bo łażą i leków potrzebują.
Mnie, statystycznego zjadacza leków, gówno obchodzi "wzrost doroszkarstwa w Chinach mający wpływ na produkcję", mnie interesuje jedno,
dlaczego nikt nie reagował jak środowisko aptekarskie dużo wcześniej zgłaszało, że ów problem zbliża się wielkimi krokami.