Wielki Wezyr pisze:
To stara sprawa sprzed którejś wigilii ŚBN gdy nachlana spała na ławce lotniska w Kijowie to chyba 2015 . Robiła awanturę personelowi gdy wsiadała do samolotu czy coś takiego.
Cytuj:
Prowokacja "Super Expressu" się udała. Telefon od "pracownika biura ambasady polskiej w Kijowie" do Małgorzaty Gosiewskiej, ,która odwiedziła w grudniu ubieglego roku na Ukrainie m.in. banderowskie bataliony Ajdar i OUN, sprawił, że posłanka ujawniła różne szczegóły ze swojego wyjazdu.
Udający pracownika ambasady polskiej w Kijowie, dziennikarz "Super Expressu", natychmiast wykorzystał zdobyte zaufanie i wspomniał o lotniskowym incydencie podczas powrtotu Gosiewskiej z Ukrainy, kiedy spóźniona na odprawę poseł PiS, od której było czuć alkohol, miała zrobić awanturę na lotnisku. Gosiewska wychlapała, że "nocowała w kurii biskupiej i wyjeżdżałam od księdza biskupa" i dlatego tego argumentu nie użyła w swojej obronie, kiedy sprawa "jednego wypitego piwa", jak twierdziła pani poseł i lotniskowej kłótni wyszła na jaw.
więcej na
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka ... 77#slajd-1