Cytuj:
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu została beneficjentem kolejnego konkursu ogłoszonego w zeszłym roku przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Na podnoszenie kompetencji sędziów "w zakresie komunikacji i negocjacji" uczelnia ojca Rydzyka dostać może nawet blisko cztery miliony zł. To największa dotacja - pozostałe dwa podmioty, które wybrano dostaną odpowiednio - około miliona zł dla KUL i dwie dotacje po 1,7 mln na dwa wybrane projekty Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
To nie pierwszy konkurs, w którym szkoła ojca Rydzyka dostaje pieniądze z Ministerstwa Sprawiedliwości - w 2016 roku na szkolenia medialne pracowników prokuratur i sądów dostała blisko trzy mln zł
Obecny konkurs, którego beneficjentem okazała się toruńska szkoła został ogłoszony w kwietniu zeszłego roku, a wyniki podano we wrześniu. Podczas jego trwania Ministerstwo Sprawiedliwości dwa razy zmieniło regulamin konkursu
Środki, które trafią do szkoły ojca Rydzyka pochodzą ze środków unijnych - z programu "Wiedza Edukacja Rozwój" na lata 2014-2020
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/szkola- ... ci/sd8n8p2No i niech mi ktoś powie, że to niezgodne z prawem. Szkoła ojca sromotnika staje w szranki we wszystkich konkursach uczelniany i we wszystkich wygrywa. Dlaczego? Bo jest najlepsza. Czy ktoś ma wątpliwości skoro same elity o tym decydują?
Jest jednak pewien zgrzyt bo pieniążki unijne są a jak wiadomo nasz dobrodziej na UE fochy stroi bo gender i takie tam. Ale jak wiemy pieniążki nie śmierdzą. Pokropi się, "apage satanas" rzuci parę razy i są świeżutkie pachnące jak podśmiardłe mięsko na kotlety moczone dwa tygodnie w zsiadłym mleku.
Nie swój grosz pan ZZ rozdaje jak dobry pan majątek biedakom.
A Polacy się cieszą bo dostali po pincet i emerytury. Nie wiedzą tylko ile ich to już kosztuje a ile jeszcze będzie jak dadzą dalej rządzić tej mafijnej menażerii.