Przypomnę:
Cytuj:
Co o tym sprawcy mówią panu jego zachowania?
Dr Bogdan Lach: Widać, że ma zaburzenia osobowości, które idą w kierunku paranoidalnym. Tego typu sprawcy, zwłaszcza odsunięci na margines życia społecznego [Stefan W. 8 grudnia opuścił więzienie – red.], motywowani są chęcią zaistnienia, znalezienia się w centrum zainteresowania. Trudno powiedzieć, w jakich okolicznościach podejrzany przebywał od wyjścia z więzienia do chwili ataku, ale z pewnością czuł się odrzucony. Podmiot, który został zaatakowany, czyli prezydent miasta, jest tą osobą, która tego typu zainteresowania koncentruje na sobie. Prezydent pojawił się tam zresztą w szczytnych celach. Sprawca w swoich obsesyjnych działaniach zdawał sobie sprawę, że to zdarzenie pozwoli mu na zaistnienie. Dlatego też wykrzyczał swoje nazwisko do mikrofonu. Nie chciał pozostać anonimowy. Zależało mu bardziej na tym, aby opinia publiczna zwróciła uwagę na jego położenie. A to położenie wynikało z posiadanych przez niego zaburzeń.
* Dr Bogdan Lach – profiler kryminalistyczny, psycholog śledczy i biegły sądowy. Na Uniwersytecie SWPS w Katowicach prowadzi zajęcia z zakresu profilowania psychologicznego, profilowania kryminalistycznego, psychologii śledczej, psychologii zeznań świadków i wyjaśnień podejrzanych, a także zajęcia dotyczące działalności służb interwencyjnych.http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiast ... zenia.htmli dołożę kolejne:
Cytuj:
Dr Pobocha potwierdza, że Stefan W. w Oddziale Psychiatrii Sądowej w Areszcie Śledczym w Szczecinie był na obserwacji psychiatrycznej od lutego do kwietnia 2016 roku. Wtedy rozpoznano u niego schizofrenię paranoidalną.
- Z jednej strony te działania są celowe, precyzyjne i skuteczne. Ciosy zadawał od dołu, żeby nie trafić na żebra, żeby trafić w serce. Robił to z największą precyzją i doskonałością, ale z drugiej strony wiadomo, że jest to chory na schizofrenię paranoidalną. Takie przypadki były, są i będą i nasze zaklęcia nic tu nie pomogą - zaznaczył dr Pobocha.
http://radioszczecin.pl/1,383124,psychi ... jcy-z-gdanCytuj:
Zabójca Pawła Adamowicza leczył się psychiatrycznie w więzieniu. Psychiatra twierdzi, że jego zachowania nie da się wytłumaczyć racjonalnie. – Prezydent został potraktowany jako symbol władzy. Z Platformą Obywatelską w tle. To świadome lub podświadome wzorowanie się na aktach terrorystycznych, które właśnie w ten sposób są motywowane. A w podświadomości osób chorych psychicznie gdzieś to się zasadza i daje właśnie takie efekty – mówi naTemat dr Jerzy Pobocha, psychiatra, biegły sądowy, który ponad 30 lat pracował w areszcie śledczym. Zdaniem eksperta, chciał zaatakować ważną osobę, a najważniejszą osobą na scenie był prezydent. [color=#000080]Gdyby stał tam poseł lub minister, być może padłoby na niego[/color].
Jeśli ktoś po dokonaniu takiego czynu się śmieje, to jest objaw, który występuje w schizofrenii. Nazywa się to paratymia. Emocje tej osoby są zupełnie obok jej zachowania, obok tego, co się stało. Ten przykład można pokazywać studentom jako klasykę zaburzeń psychicznych – tłumaczy.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka ... za/gccfqedA teraz Twoja kolej na tych biegłych co mówią o motywie głównie politycznym? Bo ja szczerze mówiąc przeszukałem google pod rożnymi hasłami - biegli (kryminolodzy, psychiatrzy) o zabójcy Adamowicza i nie znalazłem oprócz podobnych jak wyżej.
Nawet jak są to znaczy tylko ze zdania się podzielone i ja się akurat skłaniam ku tym co twierdza jak wyżej.