forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 7:45

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2316 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193 ... 232  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 sty 2019, 9:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Kto pisze w Internecie ten musi liczyć się z tym, że na takie oskarżenia będzie narażony. Czy ja kłamie, konfabuluję? Prędzej zgodzę się z tym, że mam swoje zdanie, może czasem kontrowersyjne ale mam. A to nie jest kłamstwo. Nie będę pani Beton ani kogokolwiek innego przekonywał. Niech sobie myślą co uważają. Ale mylą się co do Borucha.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 10:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
No i Gosia nas pogodziła, mniemam. Powiem, że zdziwiłem się nieco tym co napisała pani Beton. Pierwszy raz o tym słyszę, żeby ksiądz zapowiadał kolędę w przeddzień. Moim zdaniem to dobry zwyczaj. Widać są miejsca w Polsce gdzie pozostały im jeszcze resztki dobrego wychowania i szacunku dla ludzi. W moich okolicach katabas czuje się jak u siebie. Nie jest to kłamstwo, żadna konfabulacja.

Ja też wczoraj otworzyłem drzwi, ujrzałem ministranta i księżulę oczekującego na zaproszenie. Przyznam, że byłem trochę zaskoczony bo nie dbałem o to kiedy mam spodziewać się wizyty świętobliwego ojczulka. Grzecznie poinformowałem "przepraszam ale ja kolędy nie przyjmuję". Panowie obrócili się na piecie i odeszli. Jak widzicie pełna kultura.

Nie uważam tego za jakiś tryumf. Raczej za wydarzenie osobiste. Choć z obserwacji widzę, że nieprzyjmowanie księdza to raczej rzadkość. Z czego u niektórych pojawia się okrzyk bohaterstwa - uraa! Przynajmniej w mojej okolicy. Może w dużych miastach zdarza się to częściej. A to, że napisałem, iż księżulo odszedł niepocieszony, zasmucony też nie może być konfabulacją bo mam prawo podejrzewać, iż jednak był niepocieszony, bo koperta przeszła mu koło nosa, a za przebytą drogę zapłaci mu jedynie Bóg. Co w sferze materialnej nic mu nie daje.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 11:48 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Jeszcze lepsze są zwyczaje na Opolszczyźnie.
Tam wychodzą z założenia, ze księdza przyjmują osoby praktykujące.
W związku z tym wizytę księdza się zamawia. W kościołach stoją specjalnie przygotowane pudełka,
do których osoby zainteresowane wrzucają kartki ze swoimi namiarami i informacją, ze proszą o wizytę księdza.
I po sprawie. Chodzą tam, gdzie ich proszą.
A jeśli trafi się ktoś np. niechodzący, może zamówić księdza za pośrednictwem np. sąsiada, lub dzwoniąc do zakrystii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 12:11 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:55
Posty: 1852
Hornet pisze:
Boruch pisze:
Niech się Pani nie obrazi ale pierwszy raz słyszę o takim zwyczaju. Nie w Polsce. Tu pleban włazi na podwórko. Nie patrzy czy pilnuje obejścia jakiś wielki owczarek tylko włazi. Nie wiem gdzie Pani mieszka ale to jakiś dziwny kraj.


Ale już Ci zarzuciła kłamstwo i konfabulację i nic jej z tej drogi nie odwiedzie. To typowy pisowski, susko-macierewiczowy beton z plastyfikatorami i solidnym, stalowym zbrojeniem. :lol:
Ja to nawet Jej nie czytam, bo mi się po operacji serca irytować nie wolno:D

Oojjjjjjj nie wiedziałam że tak zle na ciebie i twoje serce wpływam , obiecuje solennie że nie będę memlac , twoje zdrowie najwazniejsze :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 12:15 
Nick, nic o tym nie wiem, chociaż rzecz może dotyczyć wiosek.
U nas jest wyznaczony dzień, każde osiedle ma inny, kilka metrów przed księdzem idą dwaj ministranci i pukają do domostw z pytaniem, czy przyjmujemy księdza.
Nie ma u nas natomiast czegoś takiego jak koperta. Nie wręcza się jej, od ilu lat nie wiem, bo księdza ostatni raz przyjmowała Babcia W 2011r. Pan ksiądz powiedział wtedy Babci, że jeżeli ma ochotę, to może złożyć datek czy to podczas mszy, w sensie że na tacę, albo wrzucić do skrzynki w kościele.


Na górę
  
 
Post: 13 sty 2019, 12:46 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
U mnie, - w Częstochowie, a konkretnie na moim osiedlu, - nalepia na drzwiach wejściowych do bloku kartkę z terminem "kolędy" i następnie włazi i puka do poszczególnych mieszkań........!
Dwa razy się zdarzyło ( ostatnio), - że któryś z ministrantów idzie przodem i pyta, czy się klechę przyjmie. Ja, - jakies dwadzieścia lat temu poprosiłem, by sobie nr. mojego mieszkania zaznaczył " na czerwono" - i nie przyłaził.
Dziś mam nad drzwiami namalowane kredą - WOŚP - i mam spokój. I wisi mi, czy efektem nienachodzenia mnie jest ów napis czy wcześniejsza prośba...... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 14:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
nick pisze:
Jeszcze lepsze są zwyczaje na Opolszczyźnie.
Tam wychodzą z założenia, ze księdza przyjmują osoby praktykujące.
W związku z tym wizytę księdza się zamawia. W kościołach stoją specjalnie przygotowane pudełka,
do których osoby zainteresowane wrzucają kartki ze swoimi namiarami i informacją, ze proszą o wizytę księdza.
I po sprawie. Chodzą tam, gdzie ich proszą.
A jeśli trafi się ktoś np. niechodzący, może zamówić księdza za pośrednictwem np. sąsiada, lub dzwoniąc do zakrystii.



Muszę ten pomysł pochwalić. Nie żebym z niego chciał skorzystać. Ale wszystko tu jest klarowne i z zachowaniem prywatności każdego wierzącego.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 20:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 7:47
Posty: 6455
kolenda ,ksionc. ksiondz, jeden chuj..........nie wiem co to jest nachodzenie katabasa .......musi kurwa ich wywiad wiedzial ze jestem, bylem i bede czystej wody ateista, i tu musze im zaswiadczyc madrosc,nie traca czasu na takich jak ja, oni ida prosto do miodu prostoty umyslowej, wierzyc jest prosciej niz myslec...czy?

_________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. S.J.L. weil...Alle sagten: Es geht nicht. Da kam einer, der das nicht wusste und der es einfach tat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 22:39 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
AGAFIA pisze:
Nick, nic o tym nie wiem, chociaż rzecz może dotyczyć wiosek.


Mea culpa, zbyt ogólnikowo napisałam.
W Opolu, w parafii, do której należy mój mieszkający tam siostrzeniec.
Sądziłam, że skoro u niego jest taka praktyka, to jest to jakieś odgórne biskupie zarządzenie.
A to widocznie sprawka probąszcza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sty 2019, 22:45 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
W sposobach na dojenie owieczek oni mają wolną rękę....... :oops:
Chodzi zapewne o to, że jeden "patent" może być mało skuteczny a z kilku zawsze jakiś może być lepszy......... :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2316 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193 ... 232  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group