polar pisze:
Ale że wszyscy?
Pan Generał też?
A jak czują się dzieci i bliscy tych tuft?
Obrażeni?
Tutaj jest paru mundurowych, a pewnie jakaś progenitura też się znajdzie.
Panie Prol, Pan jak zwykle nie halo. Co nie wszyscy? Taki zawód. Rozkaz jest rozkaz i żaden armiejec
ani policaj nie dyskutuje. Pan rząd płaci i jak każe strzelać do antyfaszystowskiej demonstracji, to
kulson odbezpieczy i będzie strzelał, bo w momencie założenia munduru przestaje być wolnym człowiekiem,
a staje się tylko bezdusznym narzędziem w ręku polityka. I jednemu taka robota pasuje, a innemu nie.
Mnie np. w wojennym stanie dopadło WKU bom nazbyt nieco zwlekał z dalszą edukacją i dali mi do wyboru
ZOMO, albo samoloty w podwrocławskim wypizdowie, alem cosik się pały brzydził. Potem kusili mieszkaniem
i awansem poza kolejnością, gdybym zechciał zostać prawdziwym mężczyzną w stalowym mundurze trepa.
Też nie chciałem. Ja tu Panie Polar prezentuję swój punkt widzenia, dlatego uważam że wojsko które zabija
własnych nieuzbrojonych obywateli, nie jest wojskiem tylko bandytami jak wyklęci. A że nie wszyscy? To
tylko przypadek, kogo taki rozkaz zmusi. Przypominam Panu, że nie każdy ksiądz jest pedofilem, ale sama
instytucja kościoła jest pedofilią przesiąknięta, dlatego odium spada na każdego jej funkcjonariusza. Tak
samo socjalistyczne Wojsko Polskie ma na rękach krew zbrojnych jeno w drugie śniadanie proli, a odium
tej zbrodni plami wszystkie mundury. Natomiast progenitura nie odpowiada za decyzje rodziców, dlatego
nie ma nic do rzeczy. W każdym razie nie obrażanie kogokolwiek miałem na celu, a jedynie uświadomienie,
że całe kulsoństwo trzyma za wór Jojo Bruździński, a kulsoństwo zrobi co Jojo każe. Podobnie armia zrobi
co każe Płaszczak, bo tak jak nie protestowali strzelając do robotników w Gdyni, tak nie zawahają się
strzelać do manifestantów. Musieliby mundury zeblec, a przecież tylko paradować i strzelać potrafią. Jasne?