forum.nie.com.pl

Mhm, fuj...

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

No to jutro Rosi chłop będzie w robocie oczień małomówny.......
tak go będzie jęzor bolał..........

Biorę się w końcu za montaż. Muszę wyrąbać dziurę Ø150 w ścianie z drabiny

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Na Twoim miejscu to ja bym " rąbnął" Mamusię a dziurę zostawił fachowcom......w przeciwnym
razie może Ci przypadkiem wyjść otwór fi 450.......i znowuż trza będzie wołać murarzy ...........
no a zima za pasem.......

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Super,wiatraczek możesz Pan Napędzać.

_________________

No nie wiem, bogato nie jest, 0,78 volta to nawet żabiego udka nie zgalwanizuje, gdzie tam do wiatraczka

I popacz, wydał trochę hajsu, pierdolił się z tym parę tydźni i cała robota psu na buty. To gupek.

Niekoniecznie gupek, to się okaże gdy wynik pomiaru (prądu i napięcia ) poda w porze gdy słońce świeci a nie gdy zaszło.

Wentylator Noctua ma teraz około 300RPM przy 7V (po ograniczeniu napięcia przez L7807CV).
Po zmierzchu i nocą jest zasilany z akumulatora AGM, który jest ładowany za dnia przez panel.
Niedokładnie bezpośrednio, bo po drodze jest regulator MPPT. Nadwyżka napięcia (22,4V / 4,3A)
w ciągu dnia jest magazynowana w AGM (ładowanie), by w nocy zasilić matę grzejną i przy okazji
sam wentylator, którego zadaniem jest wtłaczanie podgrzanego nią powietrza do domu.

Wentylator, jego stabilizator napięcia i matę grzejną umieściłem pod panelem słonecznym.
Całość jest zamknięta w izolowanej od tylu "skrzynce". 10mm izopor plus 6mm depron.

System na razie jest w fazie testów od dzisiaj, bo dopiero co go zamontowałem.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.