I już ostatni raz w tym temacie, bo widzę, że koniem kopać się jest bez sensu. Wiem oczywiście, że nie wywrze to żadnej refleksji, kto ma rację, bo ów cytat niestety jest z oficjalnego nurtu a wiec uznany za rusofobiczny. Nie ważne, że zawiera prawdę.
Cytuj:
Głosujący odpowiadali niezależnie na dwa pytania:
Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu FR?
Czy jesteś za przywróceniem obowiązywania konstytucji Republiki Krymu z 1992 roku i za statusem Krymu jako części Ukrainy?
Takie sformułowanie pytań oznaczało brak możliwości opowiedzenia się za stanem obecnym. Wynika to z tego, iż konstytucja z 1992 roku rozszerzała kompetencje władz Krymu, nadając mu takie cechy niepodległego państwa jak samodzielne mianowanie urzędników i możliwość występowania na forum międzynarodowym w bezpośrednich kontaktach z innymi państwami. Ponadto zwracano uwagę, że drugie pytanie referendum zostało sformułowane niejednoznacznie, gdyż w 1992 roku obowiązywały dwie istotnie różniące się od siebie wersje konstytucji – majowa i ze zmianami wprowadzonymi we wrześniu.
Wygląda na to, że pytania są typową manipulacją. Ale przekonasz tu kogoś? Kwestią zasadniczą jest to, że referendum było w sprzeczności z konstytucją Ukrainy.