Boruch pisze:
evaj23 pisze:
https://dorzeczy.pl/swiat/70026/Obowiazkowe-zajecia-z-polskiego-antysemityzmu-w-Izraelu.htmlIzraelski minister zapowiedział również wprowadzenie obowiązkowych zajęć dla przewodników wycieczek szkolnych do Polski moduł o tym jak Polacy traktowali Żydów - przed, po i w trakcie II Wojny Światowej. Z informacji podanych przez serwis Ynet News wynika, że choć będzie wspomnienie o sprawiedliwych przekazywane informacje skupią się jednak na "szerokiej współpracy Polaków z Nazistami, donoszeniu na Żydów, wydawaniu ich i mordowaniu".
Wielu Polaków pomagało Nazistom mordować Żydów, co do tego nie ma dyskusji. Pokażemy studentom w Izraelu prawdę, będą mieli dogłębną wiedzę na temat tego, co działo się na polskiej ziemi, największym żydowskim cmentarzysku na świecie – oświadczył Bennett.
I potem taka chujoza Boruch napisze kolejny raz, że nikt na świecie nie lubi Polaków......
Nie lubią, bo Polacy są antysemitami. W każdym razie duża część społeczeństwa uważana dziś za "patriotów". Co do tego nie ma wątpliwości.Ty też do nich należysz? I stąd wynika zapobiegliwość Izraelczyków. Mało mamy przykładów na to, że tak jest? I było - getta ławkowe, pogromy Żydów, Jedwabne, szmalcownicy, Kielce, 1968r. To tylko kilka przykładów. Choć wprost śmieszne jest, że trzeba Ci o tym przypominać. Do jakich ty szkół chadzałaś koleżanko? Historii własnego kraju nie znasz?
A gdzie "zapobiegliwość" żydowska względem innych nacji? I nie mówię tu o Palestyńczykach, których zabijają codziennie, kobiety, dzieci, starców, mężczyzn....
Po odwiedzinach na Majdanku, z obstawą, z zakazem jakichkolwiek kontaktów z Polakami, bo mogłoby się okazać, że nie są takimi antysemitami jak ich się przedstawia, wycieczka udaje się do Niemiec, oczywiście wykazując swoją "zapobiegliwość" podczas imprezowania z Niemcami w nocnych klubach i już bez obstawy. Gdzie "zapobiegliwość żydowska" w kontaktach z Francuzami, którzy zapakowali rodzimych żydów w wagony bydlęce i wysłali do obozów zagłady?
Gdzie "zapobiegliwość żydowska" w kontaktach z Amerykanami, którzy nie wpuszczali statków wypełnionych uciekającymi z Europy żydami i odsyłali ich na pewną śmierć, niejednokrotnie zatapiając te , wypełnione niechcianym ładunkiem okręty?
Chujozo boruchowa, podczas wojny działy się różne okropieństwa, ale dlaczego to Polacy dostają po dupie za sprawą żydów na całym świecie? Czyżbyśmy zaczęli II wojnę, czyżby naszym obowiązkiem było walczenie za żydów, którzy nie kwapili sie do walki, a raczej zwijali swoje geszefty i kto mógł to spierdalał , a teraz w myśl zasady :złodziej najgłośniej krzyczy"łapać złodzieja".
Nie pierdol mi tu o polskim antysemityzmie, bo faktycznie narasta i będzie narastał za sprawą żydów, PR jaki nam robią, ich roszczeniowej postawy wobec naszego , zrujnowanego i biednego kraju. Ich planów reparacyjnych, gdzie jeszcze kilka pokoleń Polaków będzie zmuszone płacić nierobom za coś czego nie zrobiliśmy.
DOŚĆ!