WLR pisze:
Boruch pisze:
Panie WLR, nie poznaję Pana - czy Pan nie rozumie prostej konstrukcji cepa,
że krytykować a hejtować to dwie różne sprawy?
Nie mam zamiaru przemeblowywać mieszkania, ani zmieniać stylu
życia wg oczekiwań moich gości. Nie pasuje im, to wypierdalać w podskokach.
Chcesz Pan hejtu? Proszę. Muzułmanie wypierdalać na pustynię! Przy okazji mogą zabrać ze sobą
starszych braci w wierze. W moim domu - Europie, miejsce widzę dla ludzi światłych, a nie dla zabobonnej
ciemnoty. Takie jest moje zdanie i żaden bełkot muzułmańskich neofitów go nie zmieni.
A wie Pan, że z takimi poglądami jesteś Pan podobny do ortodoksyjnych muzułmanów, do różnych radykałów religijnych, ustrojowych ideologów, szajbusów, sekciarzy(sorry za te dwa ostatnie przypadki)?
Niech Pan się na mnie nie obraża, ale tacy właśnie ludzie maja podobne zdanie do pańskiego. Chce się Pan odseparować od niechcianych "muslimów"? I co, myśli Pan, że to jest skuteczne rozwiązanie? Przecież wiadomo, że Pańska postawa wzbudza jeszcze większą nienawiść. I na zderzenie się z nimi, współistnienie zawsze będzie Pan narażony. Może lepiej zacząć ich oswajać i przerabiać na nasz styl życia?