forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 18:15

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2349 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226 ... 235  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 maja 2018, 21:55 
zritah pisze:
Boruch pisze:
Na składziku mam ich wiency. Po prostu lubię ładne rzeczy.

Gratuluję!
Co gust, to gust ! :D


Sie wie!

Obrazek


Na górę
  
 
Post: 31 maja 2018, 8:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Panowie pozwolą, że przedstawię - Moja Żona. Zofia!

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2018, 13:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
Dziś święto. W AS od dziś kobiety mogą same kierować samochodem, bez męża czy opiekuna.
Za daleko nie pojadą ale zawsze to postęp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2018, 13:36 
Tymczasem w Pakistanie...
Kilka słów wstępu, sąsiadka czasowo mieszka w Pakistanie, mąż jest jakimś super, hiper szefem kuchni w sieci hoteli, więc pół roku mieszkają w Polsce, pół w różnych egzotycznych miejscach.
Znam kobietę osobiście, długo i dobrze-nie ściemnia, nie koloryzuje.
Wpis z 15 czerwca;

A propos ; uczestniczyłam dziś w ostatniej kolacji Iftar, kończącej Ramadan w Pakistanie. Ten koniec Ramadanu wyznaczany jest przez lokalnego Imama i czasami różni się o dzień (w te lub wewte) dla różnych krajów muzułmańskich. Muzułmanie w Europie podobno już wczoraj obchodzili uroczysty koniec świętego miesiąca postu. Ale do czego zmierzam; otóż podczas tej uroczystej kolacji, w restauracji wypełnionej po brzegi i goszczącej prawie 300 gości, byłam JEDYNĄ "wyraźną" bo jasnowłosą cudzoziemką. Miałam odkrytą głową, jak zresztą wiele innych kobiet (mniej więcej połowa) ALE i tak wzbudzałam, mogę powiedzieć, NAPRAWDę żywe zainteresowanie. Szczerze powiedziawszy, nawet w Afryce nie spotkałam się jeszcze nigdy z aż taką "ciekawością" względem mojej skromnej osoby.... Bardzo wiele osób życzyło mi dobrego iftaru, miłego pobytu w ich kraju czy po prostu przesyłało mi serdeczny uśmiech lub przyjazny gest powitania ręką albo tylko bacznie mi się przyglądało (i to bez jakiejś specjalnej dyskrecji). I nikt, NIKT, N I K T ( !!!) od czasu kiedy przyjechałam tutaj (prawie 2 tygodnie ) nie uczynił mi najmniejszego nietaktu, nie sprawił najmniejszej niegrzeczności ("… ani mową, ani uczynkiem czy zaniedbaniem") Przeciwnie; WSZYSCY są niezwykle, doprawdy WYJĄTKOWO (i naprawdę nie przesadzam tu ze sformuowaniem) uprzejmi. Gościnni, ciepli i przyjaźni a czesto wręcz nadwyraz troskliwi. Czasami jest to nawet ciutkę żenujące dla kogoś nieprzywykłego na codzień do takich "honorów" :) I żeby ukoronować wszystko, kiedy wychodziłam dziś z restauracji, podszedł do mnie około 12-14 letni chłopiec i przepraszając zapytał, w swoim nienagannym british (DALEKO lepszym niż mój kiepskawy angielski) czy dobrze się czuję w Pakistanie, skąd przyjechałam i na jak długo. Wydawał się naprawdę szczerze zainteresowany okazją rozmowy z cudzoziemką. Był w towarzystwie swojej młodszej siostry, która pozostała bardziej nieśmiała. Wymieniliśmy przyjazne uściski rąk po czym Imran życzył mi "Eid Mubarak" oraz przyjemnej kontynuacji pobytu w jego kraju! BAJKA ?! Nie, właśnie przeżyłam to na własnej skórze i, choć wiele już w życiu widziałam, wzruszyłam się do głębi.
"Gość w dom, Bóg w dom" zdaje się w Pakistanie przysłowiem, które ma prawdziwie REALNY wymiar.


Na górę
  
 
Post: 24 cze 2018, 14:07 
I tera co?
Czołem bić?
Normalne odruchy.
Ciapate som jak my!
Ale żeby zaraz się zachwycać...
Czyta się bajki o ŻelaznymWilku i - nadchodzi rozczarowanie.
Są ludzie tylko.
Skurwysyny albo normalni.
Jak sie trafi.
Nie ma geografii.


Na górę
  
 
Post: 24 cze 2018, 14:29 
Cytuj:
I tera co?
Czołem bić?

A tak qrwa ..


Na górę
  
 
Post: 24 cze 2018, 14:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
AGAFIA pisze:
Tymczasem w Pakistanie...
Kilka słów wstępu, sąsiadka czasowo mieszka w Pakistanie, mąż jest jakimś super, hiper szefem kuchni w sieci hoteli, więc pół roku mieszkają w Polsce, pół w różnych egzotycznych miejscach.
Znam kobietę osobiście, długo i dobrze-nie ściemnia, nie koloryzuje.
Wpis z 15 czerwca;

A propos ; uczestniczyłam dziś w ostatniej kolacji Iftar, kończącej Ramadan w Pakistanie. Ten koniec Ramadanu wyznaczany jest przez lokalnego Imama i czasami różni się o dzień (w te lub wewte) dla różnych krajów muzułmańskich. Muzułmanie w Europie podobno już wczoraj obchodzili uroczysty koniec świętego miesiąca postu. Ale do czego zmierzam; otóż podczas tej uroczystej kolacji, w restauracji wypełnionej po brzegi i goszczącej prawie 300 gości, byłam JEDYNĄ "wyraźną" bo jasnowłosą cudzoziemką. Miałam odkrytą głową, jak zresztą wiele innych kobiet (mniej więcej połowa) ALE i tak wzbudzałam, mogę powiedzieć, NAPRAWDę żywe zainteresowanie. Szczerze powiedziawszy, nawet w Afryce nie spotkałam się jeszcze nigdy z aż taką "ciekawością" względem mojej skromnej osoby.... Bardzo wiele osób życzyło mi dobrego iftaru, miłego pobytu w ich kraju czy po prostu przesyłało mi serdeczny uśmiech lub przyjazny gest powitania ręką albo tylko bacznie mi się przyglądało (i to bez jakiejś specjalnej dyskrecji). I nikt, NIKT, N I K T ( !!!) od czasu kiedy przyjechałam tutaj (prawie 2 tygodnie ) nie uczynił mi najmniejszego nietaktu, nie sprawił najmniejszej niegrzeczności ("… ani mową, ani uczynkiem czy zaniedbaniem") Przeciwnie; WSZYSCY są niezwykle, doprawdy WYJĄTKOWO (i naprawdę nie przesadzam tu ze sformuowaniem) uprzejmi. Gościnni, ciepli i przyjaźni a czesto wręcz nadwyraz troskliwi. Czasami jest to nawet ciutkę żenujące dla kogoś nieprzywykłego na codzień do takich "honorów" :) I żeby ukoronować wszystko, kiedy wychodziłam dziś z restauracji, podszedł do mnie około 12-14 letni chłopiec i przepraszając zapytał, w swoim nienagannym british (DALEKO lepszym niż mój kiepskawy angielski) czy dobrze się czuję w Pakistanie, skąd przyjechałam i na jak długo. Wydawał się naprawdę szczerze zainteresowany okazją rozmowy z cudzoziemką. Był w towarzystwie swojej młodszej siostry, która pozostała bardziej nieśmiała. Wymieniliśmy przyjazne uściski rąk po czym Imran życzył mi "Eid Mubarak" oraz przyjemnej kontynuacji pobytu w jego kraju! BAJKA ?! Nie, właśnie przeżyłam to na własnej skórze i, choć wiele już w życiu widziałam, wzruszyłam się do głębi.
"Gość w dom, Bóg w dom" zdaje się w Pakistanie przysłowiem, które ma prawdziwie REALNY wymiar.


EE....tego - no, wolę nic nie pisać, tylko taki komentarz

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2018, 14:47 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Nie przesadzaj Aga......1
A jak ja nie umiem przed nikim sie uginać....?!

To znaczy, że ja niedobry jestem....?!
Przesada w każdym przypadku nie jest wskazana.
Aby nie było:
Osobiście nie mam nic przeciw innostrańcom czy o innym światopoglądzie.
Jeśli tylko będą szanować prawo kraju do którego się dostaną i nie będą mi narzucać swoich praktyk czy kultury, - nic mi do nich.
Mają jedynie szanować obyczaje i konstytucję kraju gospodarza.
Tak między nami:
To już rozwiązano problemy finansowania naszych niepełnosprawnych......?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2018, 15:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Agafio - przykro mi bardzo ale dostrzegam tu pewne niezrozumienie tematu przez komentujących Twój tekst. Nie żebym im to wyrzucał, ale myślę sobie, cóż żebyśmy my Polacy tacy byli wobec obcych. Może trzeba nam na własnej skórze przeżyć to co przeżyła Twoja Znajoma, a nie słuchać pierdolenia o zarazkach i robakach jakiegoś pojebanego konusa, kurdupsona. Wniosek z tego chyba płynie taki, że nie należy generalizować. Rzeczywistość często jest inna jak się nam wydaje.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2018, 17:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2014, 16:51
Posty: 4286
stary praktyk pisze:
Jeśli tylko będą szanować prawo kraju do którego się dostaną i nie będą mi narzucać swoich praktyk czy kultury, - nic mi do nich.
Mają jedynie szanować obyczaje i konstytucję kraju gospodarza!


Jesli piszesz takie słowa, to dobrze jest pamietać, ze dotyczą one nie tylko obcokrajowcow w Polsce, ale tez Polaków w innych krajach. Az tym jest rożnie. Przykładem ilośc Polaków w brytyjskich więzieniach.

_________________
Ave Seitan!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2349 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226 ... 235  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group