Wielki Wezyr pisze:
Tu są związki z pisdzielstwem:
Wreszcie Kąkolewski zaczyna wyliczać zasługi dla rządu PiS – bo przecież za coś tę spółkę trzeba uratować.
"GetBack zakupił od polskich banków wymienionych powyżej (najprawdopodobniej powyżej; list jest w tym miejscu nieczytelny, a banki to m.in. Pekao SA oraz BGK – red.), przede wszystkim od PKO BP S.A., na przestrzeni ostatnich lat portfele kredytów i pożyczek w kwocie nominalnej blisko 4 miliardów PLN, za łącznie blisko 600 mln PLN, które GetBack zapłacił jako cenę, co pozwoliło tym bankom zarobić z wyniku jak szacujemy blisko 400 mln PLN i wsparło działania Państwa" – czytamy w liście o tym, jak GetBack uwalniał państwowe banki od złych długów.
Kolejny fragment jest jeszcze mocniejszy. "GetBack nigdy nie dostał odpowiedniego finansowania z tych instytucji. GetBack jest zapleczem obozu wolnościowego poprzez bycie sponsorem mediów (Gazeta Polska, Wprost, Do Rzeczy, Sieci), działań (Gala człowieka roku, Gala rocznicy Gazety Polskiej) oraz inicjatyw takich (jak – red.) Instytut Wolności, animowanie współpracy Polska-Izrael-Stany Zjednoczonych i innych" – napisał Kąkolewski.
Fragment listu do premiera Morawieckiego
" To działanie wynika z naszych głębokich przekonań, że będąc liderem i spółką publiczną w Polsce należy wspierać w odpowiednim zakresie działania rządu, które mają na celu wzmocnienie naszego Państwa – jest to w naszym najgłębszym przekonaniu słuszna droga normalnego i zdrowego patriotyzmu gospodarczego. "
http://wyborcza.pl/51,75398,23536901.html?i=1http://natemat.pl/240891,list-do-mateus ... ych-mediowtylko laik lub zacietrzewieniec moglby zinterpretowac te informacje jako obciazajace Pis
wykupywanie dlugow za ulamek ich wartosci to podstawa istnienia firmy windykacyjnej, obrot dlugami oraz lichwa to zwyczajne sposoby na zarabianie pieniedzy i ta dzialalnosc prowadzona jest zupelnie niezaleznie od tego kto tworzy rzad, przedstawianie w liscie powyzszych czynnosci jako fundamentalnych dla polskiej gospodarki dowodzi tylko desperacji szefostwa GetBacku, to tak samo (przyjmujac odpowiednia skale) jakby szewc ktory przejebal caly hajs na dziwki i alkohol domagal sie od rzadu wsparcia twierdzac ze jak nie bedzie naprawial butow w swoim zakladziku to Polska dozna gospodarczej zapasci
sponsorowanie prawicowych mediow wiazalo sie zapewne z publikowaniem w nich swoich reklam, robilo to wiele firm, najczesciej panstwowych, dla takiego PKN Orlen wartosc marketingowa owych reklam ma praktycznie zerowe znaczenie, chodzilo jedynie przekazanie szmalu okreslonym podmiotom w ,,legalny'' sposob, akurat dla GetBacku ogloszenia mogly sie oplacac bo ktos kto czyta takie szmatlawce nie moze byc pragmatyczny, zyje raczej zludzeniami wiec chetniej polknie lichwiarski haczyk, poza tym niewykluczone ze GB liczyl takze na wzajemnosc a w najgorszym razie na zyczliwa neutralnosc rzadzacych, tym samym dowiodlo ze nieprzypadkowo popadlo w obecne problemy bowiem prawicowa makulatura dziala na zasadach podobnych do systemu kosciola katolickiego, dajesz hajs za Bog zaplac i tylko duren moze liczyc na cos wiecej
, zreszta z jakiej paki? wykladasz hajs i dostajesz reklame, deal skonczony... to jak samo jakby szewc naprawil pantofelek kobiety, otrzymal zaplate ale domagal sie jeszcze od niej seksu twierdzac ze nie wyrownali rachunkow
kaliber tych zarzutow dla Pis ma taki sam charakter jakbym ja wyrzucil do kosza kawalek niedojedzonego chleba a ktos obarczylby mnie wina za to ze w Somalii wlasnie ktos umarl z glodu