forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 10:42

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9959 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564 ... 996  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 cze 2018, 19:36 
Cytuj:
Przecież gdyby nie było tych bezmyślnych, odrażające mordów tych zwierząt i nasze państwo prowadziłoby właściwą gospodarkę dziś nie byłoby tego tematu. Czy w Szwecji, Finlandii i innych krajach bałtyckich strzela się do fok w celu zmniejszenia populacji? Może tak. Ja nie chcę na ten temat nic wiedzieć.
Poczytałam trochę na ten temat, bo nie będę rżnęła oceanografa tak na slepo . Jak napisałam wcześniej, owszem strzela się, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Jednoczesnie jednak buduje się -otwiera rezerwaty, na wcale olbrzymich terenach, w których to rezerwatach umożliwia się fokom rozród.
U nas z racji uwarunkowań choćby, nie ma takiej możliwości.. Warte powtórzenia jest to, że w 2016 roku jedna foka, od lat jedna, miała młode w warunkach naturalnych. Jedna. Rzecz jasna mowa o polskich wybrzeżu. Ale skoro jedna, to już dla niektórych nie jest gatunek zagrożony. Szlag mnie trafia, kiedy czytam takie pierdy..
I na tym jakby porównanie się kończy. Bo oni strzelają, jednocześnie jednak dając szansę na odrodzenie populacji, u nas nawet nie strzelają, a bestialsko mordują, co jak widzisz po choćby wpisach na fo, jest traktowane z aplauzem i zrozumieniem wszelakich nieuków. 30 tysięcy fok stanowi dla nich olbrzymie zagrożenie, tak wielkie, że są gotowi poprzeć kurwa zmiażdżone czaszki foczych maluchów. Jak to skomentować, jak się odnieść? Przecież to bestialstwo w najczystrzej postaci. Wybili wszystko, łowili bez opamietania, nie zachowując reguł, okresów ochronnych, zanieczyszczali rzeki, ścieki wpuszczali do morza, o czym pisał Praktyk, kłusowali i nadal kłusują, Zniszczyli cały ekosystem, postawiali niebosiężne hotele, mariny, rypią przez fale na skuterach, ale to foki są winne. Podobnie jak dziki czy borsuki w Świnoujściu. No jak śmią na teren człowieka zachodzić, wszak ten teren człowiek kupił i nie życzy sobie sierściuchów.
Wybić do nogi..
Nie mogę na to patrzeć, krew mnie zalewa na głupotę komercyjnych mas.


I tu boruchu, stoisz na przegranej pozycji, podobnie jak i ja na niej stoję,


Na górę
  
 
Post: 10 cze 2018, 19:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Do Kolegi Praktyka

Zgoda. Rybacy przecież wiedzą z kim mają do czynienia, o naszych decydentach myślę. Dlaczego siedzą cicho i na alarm nie bija, opon nie palą? Niestety taka jest w tym kraju rzeczywistość, że myśli się o sprawach wzniosłych patriotyzmie a o zwyczajnym ludzkim bycie zapomina. W tym kraju często trzeba jebnąć jednemu z drugim w baniak aby otrzeźwiał.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 cze 2018, 19:41 
Cytuj:
A widzisz.....!
O połowach "klatkowych" nawet ja nie słyszałem.

Anioła!
Dzięki za wsparcie bo mnie już chcieli zlinczować....... ;)


Ja przynajmniej nie chciałam, nie fochaj. Ale pamietam, a pamięć mam serio niesamowitą, że kiedyś stawałeś w obronie drzew przy drogach rosnących. I teraz nie rozumiem Twojego stanowiska, bo znowu pamietam, kiedy tłumaczyłeś mi, że kiedy ludzie na tych drzewach tracą życie, to wyłącznie ich wina. A teraz co, foki są be? Ratujmy drzewa, zabijamy foki? Kurcze.. to bez sensu.
Portfel rybaka, ważnieszy od ludzkiego życia? Tak w uproszczeniu. I nie, nie chcę Cię zlinczować, mam własne zdanie, chyba mogę, prawda?


Na górę
  
 
Post: 10 cze 2018, 19:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
stary praktyk pisze:
A widzisz.....!
O połowach "klatkowych" nawet ja nie słyszałem.

.....


I nic dziwnego, krótko mówiąc katastrofa, zresztą jako specjalista czytaj Pan sam i oceń do czego to podobne. :(

http://www.gospodarkamorska.pl/Rybolows ... bakow.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 cze 2018, 19:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
AGAFIA pisze:
Cytuj:
Przecież gdyby nie było tych bezmyślnych, odrażające mordów tych zwierząt i nasze państwo prowadziłoby właściwą gospodarkę dziś nie byłoby tego tematu. Czy w Szwecji, Finlandii i innych krajach bałtyckich strzela się do fok w celu zmniejszenia populacji? Może tak. Ja nie chcę na ten temat nic wiedzieć.
Poczytałam trochę na ten temat, bo nie będę rżnęła oceanografa tak na slepo . Jak napisałam wcześniej, owszem strzela się, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Jednoczesnie jednak buduje się -otwiera rezerwaty, na wcale olbrzymich terenach, w których to rezerwatach umożliwia się fokom rozród.
U nas z racji uwarunkowań choćby, nie ma takiej możliwości.. Warte powtórzenia jest to, że w 2016 roku jedna foka, od lat jedna, miała młode w warunkach naturalnych. Jedna. Rzecz jasna mowa o polskich wybrzeżu. Ale skoro jedna, to już dla niektórych nie jest gatunek zagrożony. Szlag mnie trafia, kiedy czytam takie pierdy..
I na tym jakby porównanie się kończy. Bo oni strzelają, jednocześnie jednak dając szansę na odrodzenie populacji, u nas nawet nie strzelają, a bestialsko mordują, co jak widzisz po choćby wpisach na fo, jest traktowane z aplauzem i zrozumieniem wszelakich nieuków. 30 tysięcy fok stanowi dla nich olbrzymie zagrożenie, tak wielkie, że są gotowi poprzeć kurwa zmiażdżone czaszki foczych maluchów. Jak to skomentować, jak się odnieść? Przecież to bestialstwo w najczystrzej postaci. Wybili wszystko, łowili bez opamietania, nie zachowując reguł, okresów ochronnych, zanieczyszczali rzeki, ścieki wpuszczali do morza, o czym pisał Praktyk, kłusowali i nadal kłusują, Zniszczyli cały ekosystem, postawiali niebosiężne hotele, mariny, rypią przez fale na skuterach, ale to foki są winne. Podobnie jak dziki czy borsuki w Świnoujściu. No jak śmią na teren człowieka zachodzić, wszak ten teren człowiek kupił i nie życzy sobie sierściuchów.
Wybić do nogi..
Nie mogę na to patrzeć, krew mnie zalewa na głupotę komercyjnych mas.


I tu boruchu, stoisz na przegranej pozycji, podobnie jak i ja na niej stoję,



No cóż taki nasz los. Ja ryby bardzo lubię, ale gdyby mi ktoś powiedział - niestety chłopie musisz się zdecydować albo ryby, albo marchewki. W przeciwnym razie foki zginą. Wybrałbym marchewkę.

Co do tych bezmyślnych połowów. Przypomnę tylko aferę sprzed kilku lat i próbę całkowitego zakazu połowu dorsza w Bałtyku bo dochodziło do tego, że zaczęto w szale łowić małe niedojrzałe osobniki, które nie zdążyły jeszcze wydać na świat potomstwa. Czy nie był to nakaz unijny? Tego pewny nie jestem. Nie pamiętam jak się sprawa zakończyła. Bunt rybaków był straszny. Tu chuje potrafili się stawiać. Ale foki im przeszkadzają.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 cze 2018, 19:57 
Jeszcze jedno, od dziecka nie jestem obojętna na los zwierząt. Poszłam w chemię, ale powinnam zostać jakimś wetem, czy cuś. Nieważne. Ale tez nie jestem wściekłym ekologiem, wariatką z TOZ-u, myślę, że myślę racjonalnie. Ale tych wszystkich idiotów, którzy tak bez sensu mordują zwierzaki, wysłałabym do kamieniołomów. Wiem, to emocjonalny wpis, ale podszyty nauką. 30 tysięcy fok w Bałtyku, stanowiących 80 % populacji to masakra. Wystarczy odrobina wiedzy, i wyobraźni, by zrozumieć jak krucha jest ta populacja. Kilka miesięcy a wyginą wszystkie. Chroby, niesprzyjajce warunki, 30 tysięcy to średnie miasteczko. Kurwa i są jeszcze tacy, którzy piszą, a odstrzelić, a wymordować bo nam rybki zjedzą. Jakie rybki pytam? No jakie? Każdy mieszkaniec wyspy Uznam, zachodniego wybrzeża wie, że te rybki sprzedawane w smażalniach, wędzarniach, są sprowadzane z Chin. A tak, właśnie. kupowane w Tesco, Lidlu, itp.. Jak jest w innych regionach nie wiem, ale tu, proceder trwa od lat.


Na górę
  
 
Post: 10 cze 2018, 20:02 
Cytuj:
Co do tych bezmyślnych połowów. Przypomnę tylko aferę sprzed kilku lat i próbę całkowitego zakazu połowu dorsza w Bałtyku bo dochodziło do tego, że zaczęto w szale łowić małe niedojrzałe osobniki, które nie zdążyły jeszcze wydać na świat potomstwa. Czy nie był to nakaz unijny? Tego pewny nie jestem. Nie pamiętam jak się sprawa zakończyła. Bunt rybaków był straszny. Tu chuje potrafili się stawiać. Ale foki im przeszkadzają.
Nadal łowią, niby dyrektywy obowiązują, ale co rano kuter przybija i drobnicę z kutra sprzedaje. I kto im co zrobi? Rybacy są jak górale, centy się liczą. Jedni konie marnują, inni, ryby.


Na górę
  
 
Post: 10 cze 2018, 20:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Pantryglodytes pisze:
stary praktyk pisze:
A widzisz.....!
O połowach "klatkowych" nawet ja nie słyszałem.

.....


I nic dziwnego, krótko mówiąc katastrofa, zresztą jako specjalista czytaj Pan sam i oceń do czego to podobne. :(

http://www.gospodarkamorska.pl/Rybolows ... bakow.html


Tak, oczywiście, Polakom nigdy nic nie pasuje. Pewnie Szwedom i innym to też nie pasuje. Jednak nie ulega wątpliwości, że jest to dość skuteczny sposób. Lepiej ponosić straty w postaci obżartych łososi i dorszy czy złowić trochę mniej lecz ryby bez uszkodzeń? Tam jednak to działa. To, że Szwedzi narzekają to nie znaczy, że nie stosują.

Jak to jest w Polsce podam przykład, choć dotyczący innego tematu. Parę tygodni temu w wiadomościach jednej ze stacji ukazał się materiał o zbiórce pustych opakowań. Pomysł miał być zaczerpnięty od Norwegów. Przed marketami zaplanowano ustawienie specjalnych automatów, które przyjmują opakowania,a w zamian wydają kupon do realizacji w sklepie. Rzecz znana od lat na zachodzie. W Polsce, a było to bodajże w Lublinie pomysł nie wypalił, bo rzekomo się nie opłaca. Lepiej jebnąć na hałdy i podpalić. Pewnie podobnie jest z tymi klatkami na ryby. Taka polska genialność, kurwa.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 cze 2018, 20:32 
Działa nie tylko u Wikingów, ale u Germanów.. w skali miesiąca to są wcale niemałe pieniązki, rzecz jasna w zalezności ile tych napojów w opakowaniach zwrotnych zużywasz.
Dzisiaj wyczytałam, że w Rzeszowie, obok jakieś knajpy jej właściciel wystawił lodówke. W owej lodówce jest jedzenie, którego nikt nie zużyje, a które bezpłatnie mogą wziąć ludzie, którym jedzenia brakuje. W trakcie tygodnia, ląduje tam 16 kg żywności, z której korzystają potrzebujący. Jak dla mnie ekstra pomysł, wart rozpowrzechnienia. Zamiast wywalić na śmietnik, oddać. Ale na bank zaraz się dopierdoli US i Sanepid.


Na górę
  
 
Post: 10 cze 2018, 20:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
A jakże, że się przypierdoli tak jak do właściciela piekarni co oddawał zwroty chleba dla domu dziecka. Jak się nim zajęli, to chłop stracił wszystko. A o żywności - była już taka akcja gdzieś po świętach wielkanocnych. Też namawiano do oddawania w wyznaczonych punktach. Robiono również punkty gdzie można było oddać niepotrzebne ciuchy. Wszystko to są akcje, które powinny być jak najbardziej rozpowszechniane. U nas niestety polega to na słomianym zapale. Głośno i potem wygasa, albo nasze państwo "bacznie obserwuje" co obywatele robią. Bo przecież co by to było gdyby ktoś miał się najeść bez podatku za darmo albo mieć jaki ciuch na dupie.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9959 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564 ... 996  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group