forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 19:00

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 212  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 13:23 
Kupa roboty przy warzywniaku jest. Co roku mam zakładać, a potem mi się nie chce.

Cytuj:
Mieliśmy z MM lecieć na Kretę, ale jak pomyślę ( bo znam) , że tam w słońcu może być do 50 stopni, t chyba wybierzemy Norwegię
A do Lichenia nie łaska?


Do Austrii jedźcie. Hallstatt. Nie widziałam równie urokliwego miasteczka.

https://www.austria.info/pl/aktywnosci/ ... zkammergut


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 13:47 
Też gorąco, a my chcemy ok 20 stopni.
:)

Opoczno też jest ładne i dom Esterki... :)


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 14:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
AGAFIA pisze:
Kupa roboty przy warzywniaku jest. Co roku mam zakładać, a potem mi się nie chce.

Cytuj:
Mieliśmy z MM lecieć na Kretę, ale jak pomyślę ( bo znam) , że tam w słońcu może być do 50 stopni, t chyba wybierzemy Norwegię
A do Lichenia nie łaska?


Do Austrii jedźcie. Hallstatt. Nie widziałam równie urokliwego miasteczka.

https://www.austria.info/pl/aktywnosci/ ... zkammergut




Trochę jest roboty przy warzywniaku. A ile fkurwu przy tym, bo a to chwasty, a to robactwo, a to susza, a to za mokro, a to za zimno, itd, itp, etc. Niemniej robię to ale nie wiem po co. Bo przecież nie dla zysku. Rok w rok usiłuję wyhodować własne sadzonki pomidorów. Niestety od trzech lat niewiele mi z tego wychodzi pomimo, jak mi się wydaje przestrzegania pewnych zasad, które owa roślina wymaga. W tym roku np z 40 nasadzonych w doniczki, do wysadzenia w grunt nadawało się raptem 13. Ale był wkurw! Powiedziałem koniec z własnym chowem. Ale za rok co będzie, nie wiem. :lol: Resztę musiałem dokupić po 2,50 za sztukę. Po prostu lubię bawić się w warzywka. Moja lepsza połowa bawi się z kwiatkami, krzewami i drzewkami ozdobnymi.

Głównie chodzi o zajęcie na emeryturce. Żeby człowiek nie zgnuśniał i nie skapuciał do reszty. A jak się cóś uda to przyjemność jest ogromna iść do ogródka i skubnąć szczypiorku, świeżego koperku, pietruszki, marchewki młodej, ogóreczka, pomidorka, czeresienkę, wisienkę, śliwkę . Buraczki na botwinkę.


Byłem wychowywany w domu gdzie też był ogródek. W czasach PRLu każdy skrawek ziemi musiał rodzić. Wtedy strasznie nie lubiłem grzebania w warzywkach choć rodzice mnie do tego namawiali a nawet przymuszali. Takie socjalistyczne wychowanie przez pracę. Zamiłowanie przyszło po latach, kiedy zadałem sobie pytanie, co ja będę robił na emeryturze. Mam jeszcze wędki i ryby ale to wydawało mi się za mało. Warzywniak jest bardziej stacjonarnym zajęciem. :lol:

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 15:49 
Są ludzie, którzy mają dryg do ogrodnictwa, ja chyba nie mam.
Każdego roku, wydaję mnóstwo pieniędzy na różności, kwiatki, płotki, ozdobne krzewy, nasionka, więc teoretycznie powinnam mieć pełen wypas, niestety, albo pies szkodnik, albo grad, przymrozek i szlag wszystko trafia.Do tego dodaj kwaśną i dosyć słabą glebę, rosną więc iglaki, różaneczniki, trawy, maliny i lebioda. No i trujące grzyby.
Mam mnóstwo drzew, ale jesienią zajechać się można z grabieniem i sprzątaniem liści.
Zresztą, co ja narzekam. Jest zielono, a że trochę dziko, taki już mój ogrodniczy los. ;)


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 15:53 
Ja se powiedziałem, trawa tylko i zioła, kobita chce- niech se kwiaty jakieś. Ja tylko od strzału piewrwszego żywopłot.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 15:56 
Z czego żywopłot robisz?

Zagrzmiało 2 razy.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 16:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
AGAFIA pisze:
Są ludzie, którzy mają dryg do ogrodnictwa, ja chyba nie mam.
Każdego roku, wydaję mnóstwo pieniędzy na różności, kwiatki, płotki, ozdobne krzewy, nasionka, więc teoretycznie powinnam mieć pełen wypas, niestety, albo pies szkodnik, albo grad, przymrozek i szlag wszystko trafia.Do tego dodaj kwaśną i dosyć słabą glebę, rosną więc iglaki, różaneczniki, trawy, maliny i lebioda. No i trujące grzyby.
Mam mnóstwo drzew, ale jesienią zajechać się można z grabieniem i sprzątaniem liści.
Zresztą, co ja narzekam. Jest zielono, a że trochę dziko, taki już mój ogrodniczy los. ;)


Powiem Ci coś - najlepiej jak każdy robi to co lubi najbardziej i to co mu przynosi efekt a co za tym idzie satysfakcję. Mój ogród to piach. Przez to konieczne nawożenie obornikiem, co czynie raz na trzy lata. A pozyskać obornik to nie lada wyczyn. Każdy rolas się ceni. Ja mam znajomego co byki hoduje, tak więc póki co jakiś tam nawóz jak chcę to mam. I wtedy rośni. U ciebie kwaśna gleba, może trochę wapna trzeba? Dziko, to ja lubię. Nie ma jak to wyjść o poranku, tak o szóstej z kawką do takiego ogrodu. Jak nie pada wiosną, latem do jesieni robię to codziennie.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 16:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 wrz 2014, 11:32
Posty: 8281
Lokalizacja: zza wrót
Idzie dysc, idzie dysc, idzie sikawica
Idzie dysc, idzie dysc, idzie sikawica
Uleje, usiece, uleje, usiece, uleje, usiece
Janickowe lica.
Uleje, usiece, uleje, usiece, uleje, usiece
Janickowe lica.


Zaczyna się i u nas...

_________________
Nie bierzcie życia tak poważnie i tak nie wyjdziecie z niego żywi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 18:50 
Nie wiem dlaczego, ale brechtłam śmiechem zritka. U nas zaś straszna parówa, upał, ale efektów w postaci wody nie ma. Ani kropli deszczu, rośliny padają w oczach. Nieco poparzyłam sobie ramiona, trudno teraz wężem opeprować. ale chyba trzeba.. Inaczej wszystko padnie..


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: POGODA
Post: 12 maja 2018, 19:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 wrz 2014, 11:32
Posty: 8281
Lokalizacja: zza wrót
U mnie poszło bokiem, spadło 50 kropli.
Z sąsiadką, z którą liczyłyśmy krople, tak wyszło.
Jak u niej kropiło, to u mnie jeszcze było sucho.
Jak u mnie kropiło, to u niej już sucho
A popierduje grzmotami cały czas.
A maj bez deszczu to klęska.
chłodny kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.

_________________
Nie bierzcie życia tak poważnie i tak nie wyjdziecie z niego żywi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 212  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group