Ech tu mój mały, niedorozwinięty faszysto.
Od początku stawiałem ci zarzut mowy nienawiści skierowanej do Polaków. Teraz jestem wstanie zawęzić ten krąg do ludzi zajmujący się fizyczną metodą zarabiania pieniędzy.
Ty po prostu jesteś zakochanym w sobie wykształciuchem, przeceniającym znacznie możliwości swojego intelektu. i nie tylko swojego de facto.
Pogarda z jaką traktujesz mnie z powodu mojego statusu nie ma sobie równych. Już jako obuz dałeś tego przykład. Dyskryminacja na tle statusu społecznego? Z powodu ułomności intelektualnej spawaczy? A czymże to różni się od dyskryminacji na tle narodowościowym czy wyznaniowym? Pierdolony faszysto. Mógłbyś pewnie, bez mrugnięcia okiem, wysłać do komór dziesiątki spawaczy, tylko za to, że chodzą do kościoła, czy głosowali na PIS, co?
Mały, niespełniony Adolfek drzemie w tej pustej kiepale cynika.
A taki chuj, jak Batorego komin. Już nigdy nikt nie zginie z powodu waszych pierdolonych faszystowskich ideologi, którymi zarażacie umysły prostych ludzi, tworząc te ideologie w zaciszu słodkiego nieróbstwa i na garbie uboższej części społeczeństwa fundującej wam nienależne profity.
Zioniecie nienawiścią do wszystkich którzy są wstanie podważyć te wasze "starcze" kompetencje, tę waszą lewicowość podszytą empatią do Alfie Evansa, jednocześnie usprawiedliwiającą płacenie głodowych pensji w tych waszych projektach biznesowych z których złote piórka wsadzacie sobie w dupę, radośnie paradując na pierwszomajowych marszach. Tę fałszywą empatie do niepełnosprawnych w Sejmie, byleby tylko dojebać PiS-owi, z drugiej zaś odmawiając świadczeń bezrobotnym, bo to przecież pasożyty są. Bezmyślność, bezrefleksyjność nad zmianami, nad prostymi procesami zachodzącymi w społeczeństwie, i nad ich zależnościami. Sami wychowani na pełnej opiece socjalnej i stabilizacji, żądający tonem mentorów dyscypliny społecznej od tych, którzy tej stabilizacji nigdy nie zaznają.
Jesteś jednym wielkim chodzącym fałszem intelektualny cechującym niestety, czy to z niewiedzy, czy z czystego cynizmu, większość tych którzy mienią siebie lewicowcami. Z jednej strony opowiadasz ckliwe historyjki z życia rodzinnego, jak to mądry boruch nie podlegał socjalizacji rodzinnej i nie poszedł w ślady ojca w jego antysemityźmie ( cokolwiek to znaczy ) żeby zaraz przyznać, że wpływy tatusia miały znaczenia na życie boruszka, bo jest kurwa, kibicem żużla. Taki pierdolony dualizm logiczny. A wiesz co chcę kurwa przez to powiedzieć? Chuja wiesz. Człowiek to istota społeczna podlegająca jego prawom. I większość tego co posiadamy zawdzięczamy reakcjom zachodzącym w całej masie społecznej. Jedynie 10% naszego kapitału, czy to intelektualnego, czy finansowego zawdzięczamy naszym indywidualnym predyspozycjom.
A teraz wiesz co chcę przez to powiedzieć?
Żebyś skurwysynu szanował tych, których nazywasz debilami i głupkami, bo to dzięki nim masz wykształcenie, dach nad głowa i stabilizację której oni nigdy mieć nie będą, bo zawirowania społeczne których inicjatorami były gnuśne elity intelektualne peerelu, ustawiły ich na najniższym z możliwych stopni drabiny społecznej, gdzie nie ma czasu na pierdolenie o polityce, jedynie na zaspakajanie podstawowych rzeczy, potrzebnych do przeżycia z dnia na dzień.
I jak jeszcze raz wkleisz chuju jakieś zdjęcie na którym łysy debil pije piwo z ciężarną gówniarą, nazywając to głupim społeczeństwem polskim, przyjadę i zasadzę takiego kopa, że sam Ferdek Kiepski będzie ze mnie dumny.
I jeszcze raz - żebyś gnoju zrozumiał.
To środowiska akademickie z których zapewne wywodzisz się ty, i również taki Chazan i Pawłowicz, mają za zadanie kształtować świadomość społeczną, bo tak kurwa działa społeczeństwo. Jeden zapierdala, żeby inny mógł się uczyć. I za to że mógł się uczyć, a nie zapierdalać winien jest temu zapierdalającemu szacunek i edukację.
Wiesz co to szacunek?
Pokazałeś to już niejeden raz w stosunku do mnie i paru innych osób.
Lewicowcu.
P.S.
A wiesz skąd mój kloaczny język w rozmowie z tobą? Zadałem pytanie bez żadnych wulgaryzmów i agresji. Spotkałem się z chamską, wulgarna odpowiedzią intelektualisty. Więc kontynuuję intelektualnym tonem.
Dobra...skończyłem...można zdjąć i spalić.