Cytuj:
Jak czytamy na stronie PZŁ, „w związku z obowiązywaniem nowych przepisów, zarząd główny Związku wydał decyzję o odwołaniu wszelkich imprez kynologicznych (prób pracy i konkursów psów myśliwskich, warsztatów kynologicznych), które miały odbyć się w kwietniu br. (…) Dodatkowo z kalendarza prób i konkursów pracy psów myśliwskich wykreśla się próby i konkursy pracy dzikarzy i norowców w całym roku kalendarzowym”.
Dzikarzami nazywa się psy szkolone specjalnie pod kątem polowań na dziki, norowce – wypłaszają z nor borsuki lub lisy i zaganiają je przed muszkę myśliwego. To one wykorzystywane były do tzw. norowania, barbarzyńskiej praktyki, która wzbudzała sprzeciw u obrońców praw zwierząt.
Mimo to kilka dni temu stowarzyszenie Ludzie przeciw myśliwym ujawniło bulwersujący proceder: grupa myśliwych w rozmowach na zamkniętej grupie na Facebooku „opisywała swoje sadystyczne praktyki, które polegały na szczuciu psów myśliwskich na koty, strzelaniu do nich z broni myśliwskiej i wiatrówek oraz truciu kotów i rozstawianiu tzw. żelaza czyli urządzeń kłusowniczych”.Ludzie przeciw myśliwym zawiadomili prokuraturę, policję oraz władze PZŁ.
Sadystyczne zwyrodniałe kurestwo, a nie myśliwi.
Nie łaska samemu ustrzeloną zwierzynę ganiać?