Czytając to wszystko, smutno mi Boże. Polar właśnie podzielił los Parafona, fajnego, dobrego faceta, wprawdzie z inną wrażliwością ale kto by nie był inny mieszkając w puszczy i od lat obcując z naturą? Parafona już tu nie ma,więc nie ma i Włodka norweskiego z podobnych powodów, teraz nie będzie Polara. Nie ma Baryckiego, nie że przepadałam, ale skoro nie ma Barckiego, nie ma też ewaj czy jak tam tej durnej babie ( która jak przypuszczam może stać za tymi paszkwilami) ,Tymoteusza nie ma, nie ma Bronta, co jednocześnie na dwa nicki etat ciągnął,; kowalew, też z przypadku, podobnie jak facet małpą w awatarze. IrOb też już prawie nie pisze, kizior, ryba, kum. Forum zdycha, bo by działało, trzeba różnorodności...Nowej krwi nie przybywa, a stara tężeje. Agonia moi Drodzy. Do końca roku, pożegnamy się wszyscy i w końcu zapanuje spokój i harmonia. Szkoda, tyle lat, a tak beznadziejny koniec. Jak u Bismarcka..
|