forum.nie.com.pl

Wyjaśnienia Krystkona są z tego rodzaju, że im dalej w las tym mniej wiesz.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

On se zwala konia.

Skąd go zwala, z balkonu?

Oj dana, dana...

Se.

A co, nie można se zwalić konia z balkonu?

Ciorba, oj grabisz se, grabisz...

Moge wyjasnic - yin i yang - wszyatko ma swoje przeciwienstwo ja okreslilbym jako - cos / ktos jest sprzeczne z pzostala reszta.

Nie odwrotnosci sa podstawa naszej rzeczywistosci lecz wykluczajace sie, zwalczajace sie sprzecznosci.

Zatem pierwsza sprzecznosc jaka postanawiam ci przedstawic pomijajac juz te jakie swietnie znasz ze sprzecznych mysli w twoim umysle to pragnienie zdominowania innych i narzucenia im wlasnej woli z koniecznoscia podporzadkowania sie innym dla ustanowienia jednosci grupowej. Woz albo przewoz - ten ktory to wymyslil rozumial, ze rzeczywistosc jest sprzeczna.

Nawet ty Boruchu podporzadkowujesz sie prawom Kaczystow choc plujesz jadem na Kaczystow ile tylko gruczoly jadu wytworza.

Czy noc jest sprzeczna z dniem?
Posługujesz się symbolem, którego znaczenie wypaczasz. Jak chcesz na takim fundamencie cokolwiek udowadniać?

Walić to..
Hornet wprawdzie pisał, że rehabilitacja, że go nie będzie, ale coś długo.. Smutno tu bez chłopaka.