AGAFIA pisze:
Wątpię, po co mieliby to robić?
Pracują u nas wprawdzie za psie pieniądze, ale za te kwoty, utrzymują pozostające na Ukrainie rodziny. To po pierwsze, po drugie, boją się powrotu na Ukrainę, a boją się dlatego, że tuż na granicy wielu z nich zostałoby wsadzonych do ciężarówek i wywiezionych do Donbasu, rzecz jasna wbrew swojej woli.
Ja uważam, że niebezpieczeństwo grozi Polakom tam na Ukrainie. W Polsce nie.
Oczywiście, że nie wszyscy Ukraińcy to banderowcy, tak jak nie wszyscy Polacy to pisiory albo naziole. Niemniej mamy tam kult Bandery. W Polsce choć mamy swoich narodowców i łysoli ale oni mogą się umyć do tamtych nacjonalistów. On i mają swoją legendę, my nie mamy. A jak są aktywni i agresywni oraz popularni wystarczy wspomnieć sobie co działo się kilka lat temu, kiedy odbywała się batalia o Krym i Donbas. Znowu byli dla znacznej części Ukraińców bohaterami.
A poza tym w krajach byłego ZSRR takich jak Ukraina, Litwa, Białoruś Polacy nigdy nie byli i nie są lubianą społecznością a to z powodów zaszłości historycznych. Podobnie jak niedobitki Niemców w Polsce. Ażeby wywołać na Ukrainie niepokoje przeciwko Polakom wystarczy mały wystepoek jakiegoś wariata. Mimo wszystko mam obawy.