Starałam się ugryżć w parchaty ozór, ale dłużej nie chcę.. Bohater..hmmm, a dlaczego bohater? Bo egoistycznie realizował swoje pasje? Ile taka wyprawa kosztuje-10-100 tysięcy? Może po środku i co, mając taką kasę nie dałeś 500 zł na ubezpieczenie? W razie W, dodatkowych 500 zł na to by dzieci miały co jeść, żona, kiedy idąc tam bez tlenu, asekuracji, zimą zamarzniesz? Ze mnie himalaista jak z Kubicy prządka, ale chodząc po pagórkach nie wyższych niż 1500 metrów wiem, że na pewnej wysokości płuca (te akurat mam na agrafkach) zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Co dopiero na 7000 metrów? I nie trzeba mieć astmy by to odczuć.. by wiedzieć, że płuca im wyżej, są bardziej niewydolne. Była składka na profilu wiadomego, ta na akcję ratunkową. Szybko ludziska się zrzucili i to jest piękne..Serio, wzruszyłam się. Ale kiedy okazało się, że ratownicy nie mogą pójść po człowieka, że tam zostanie, zbiórka trwa nadal, z tym, że na profilu chłopaka są nachalnie zamieszczane zdjęcia jego dzieci.. A i ponoć tylko z drugiego małżeństwa. Bo to dziecko, czy te dzieci z pierwszego, już nie są ujęte.. I nie wiem kto ten profil prowadzi, nie hejtuję, bo po co, ale ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że mój maż jeszcze dobrze nie ostygł, a ja, czy ktoś mi bliski zbiórkę dla moich pociech robi.. Ja pierdolę... straszne to jest. Mało tego, linki ze zbiórką co chwilę wklejane. Już go pogrzebali.. Pamiętacie tego kierowcę w Berlinie, co go ciapaci zabili? Też była zbiórka, wpłaciłam ile mogłam, bo facet był w pracy, ale teraz? Rzecz jasna nie odmawiam innym pomocy, ale jestem wstrząśnięta. Tak po ludzku nie umiem sobie tego uzmysłowić. I nie to, że oceniam, ja serio wpółczuję rodzinie, najbardziej chyba matce, bo sama matką będąc nie wyobrażam sobie traumy, jaką przeżywa ta Pani wiedząc, że jej syn umiera tam, zupełnie sam, w ciemności, zimnie, śniegu, a Ona nic nie może zrobić.. zupełnie nic..i to jest dramat prawdziwy. Tego Ojca, który chciał drony uruchomić.. Oni będą musieli się z tym mierzyć, do końca życia. To ufundował najbliższym bohater z pasją.. Co więc w tym jest pięknego???? Co wzniosłego?
|