Nie wiem czy dobry wątek wybrałem na temat, który chcę poruszyć, czy nie. Najwyżej mnie opierdolta.
Ja Wielkopolanin z dziada pradziada. Z czego dumnym niezmiernie. Otóż w dniu 27 grudnia minęła 99 rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Jak wieść niesie było to jedno z nielicznych polskich powstań zakończonych sukcesem. I jedyne, które przyniosło sukces w postaci realizacji wszystkich założonych celów.
Niestety nasi pisowscy wodzowie i mędrcy milczą na ten temat. Maja w dupie tak znaczące wydarzenie naszej historii. Naukowcy bliscy obecnej władzy mają wyznaczone priorytety przez ośrodek naukowy w Toruniu, opozycyjni zajęci są struganiem szyndziołów, a media rozprawiają o kretynizmie codziennym Polaków. Antek zajęty udowadnianiem niemożliwego utracił kolejną okazje apelu smoleńskiego. Co może jest i dobre, bo ci, którzy ponieśli ofiarę życia pewnie w grobach by się przewracali. Duduś ma grzech zaniechania klęczenia, przeszła mu koło nosa okazja do wygłoszenia bełkotliwej, patetycznej rozprawy, Jarosław zaś stracił szansę udowodnienia z drabinki, że gdyby nie Lech Kaczyński to prawdę o Powstaniu III RP zatarłaby dla potomnych. Widać to wydarzenie nie nadaje się do mielenia przez ich szubrawe kłamliwe umysły. Nie ma tam zdrady. Jest dobra wielkopolska solidność i determinacja w dążeniu do sukcesu. Jest zwycięstwo. Nie można nad tym beczeć i rwać szat. A to jest wbrew obyczajowy przeciętnej pisowskiej gnidy. Dziś innych mamy bohaterów. Tu aby być zapamiętanym i czczonym trzeba polec w zakrapianej wycieczce na grillowanie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_wielkopolskieChwała Bohaterom!!!!!