A nie obawiasz się przypadkiem, - Kristi, - że gdy będziesz zbyt długo ten "umysł" tak bombardował,
to albo on pójdzie i z mosteczka do wody, albo, - co bardziej prawdopodobne, - weźmie kamienia i Ci jebnie.......?!
Chodzi o to, że ludzie w zasadzie nie lubią być zbyt długo bombardowani.......
Na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć, że już mnie Twoje artykuły powoli nudza i przestaje je czytać. Ot! - sporadycznie zajrzę co tam kompinujesz ale po dwóch linijkach mam dosyć.
I nie myśl, że coś do Ciebie mam.....absolutnie nic.
Po prostu to co piszesz, - wydaje mi się nudne.
O mnie możesz być spokojny; ja wyrozumiały jestem ale ktoś może nie zdzierżyć i Ci z tego kamienia sypnie.......
No faktycznie ja nie przewidziałem tego, że przecież takiemu co "bombarduje" można po prostu kamieniem jebnąć. Dobrze to wymyśliłeś Panie Stary. Przecież to zgodne z ludzka i co ważne polską naturą, co nie? A tu Krystek będzie nas bombardował
Mi też jest coraz ciężej przebrnąć przez teksty Krytka albowiem to co uważa jest niestety nierealne. Nierealne tak samo jak ekonomia Marksa. Tak naprawdę on proponuje to samo.