forum.nie.com.pl

Owszem próby som podejmowane, choć jak na razie bez powodzenia. Ostatnio Pan Stanax pokazywał taka próbę.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Koty to dranie:

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Jota w jotę Hornet, jak malowany

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Nie zdąży. Wezmę kiece w zęby i zdupczę kurcgalopem

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Tak sobie myślę:
Co by tu wymyśleć, by chuj stzrelił tego pajaca od ochrony środowiska.
Nie dość, że tnie Puszczę to ostatnio w TVN podali, że usiłuje przepchnąć ustawę o umożliwieniu strzelania do łosi .
Uzasadnia to zwiększonym zagrożeniem na drogach ( kolizje) - czego oczywiście nie potwierdzają żadne badania ani statystyki.
Co za katolicki skurwysyn. W dodatku protegowany tego chuja Rydzyka.
Że też nie ma bata na takich oszołomów........

Dziś w nocy, po długiej chorobie odszedł Bidoczek. Nasz kotek. Miał 15 lat, a raczej miałby 15 -17 listopada.
Wiedzieliśmy że umrze, od piątku. Cierpiał na padaczkę, tak koty też mają padaczkę, i jeszcze nery wysiadły. Całkiem tak. Podobno u kotów nerki siadają często ..
Leczyłam gnojucha do końca, ale sikał krwią, kupa pełna krwi, nie czuł nawet że popuszcza. Zrobiliśmy mu z Tatem legowisko między suszarką, a kaloryferem, żeby mu zimno nie było. Głaskaliśmy do końca, aż usnął.
W sumie do 2 w nocy, a o 5 nad ranem już nie żył.
Tak więc ubyło nas, ale nie wiem czy chcę by przybyło. Za dużo tych śmierci..
Wyżebrałam od sąsiadów głaz, taki ze 100 kg, chłopaki mi go przeturłały na grobek Bidoczka. Teraz
kotek ma pomnik taki, że ja pierdolę..

Na grób Czterdziestolatka by Pani potoczyła.

_________________

Nie wkurwiaj mnie tym 40-to latkiem. Ostatnio w ciągu 16 m.cy straciłem dwie ukochane kotki. Też im nerki wysiadły. U kotów to nie ma przepuść. Najsłabszy element. Jak poziom kreatyniny skoczy powyżej 2-3 to czerwony alarm, ale jak 7 to kaplica. Mój stary kocur ma 16 lat, chorował niegdyś ostro; syndrom urologiczny, świerzb w uszach, a teraz ma kondycję jak młodziak, aż się pani doktor zdziwiła. Nawet koci katar nie dał mu rady. Przeszedł go lajtowo, a kicię wykończył.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Powspółczuwał z Panią Pani Agafio. Mam i ja doświadczenie w tych sprawach. Pochowałem moje cztery psy na przestrzeni życia. Teraz mam kolejnego. I też przy każdej okazji mówię sobie - nigdy więcej zwierzaka. Trwa to zazwyczaj kilka tygodni, a później coś się trafi i przygarniam następnego. A teraz mam już obsesję - często łapię się na myśli, że może odejść, może zachorować. Odganiam, ale ona powraca. Bo przecież wiadomo, że żywot psa, lub kota długi nie jest.I zastanawiam się czy czasem nie jestem już pierdolnięty i nic już nie powinienem mieć. Ale jak tu niemieć takiego przyjaciela na czterech łapach?

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Oj tam Bida, bo tak się zwał to był prawdziwy wojownik. I ma , miał kochającą rodzinę, która mu kamola potoczyła.
Nawet mu piosenkę puścilim,

Eye Of The Tiger.
https://www.youtube.com/watch?v=btPJPFnesV4
Z boku to musiało dziwnie wyglądać, rodzina cała we mgle o 6 rano, w piżamach, pochylona nad ziemią, i z telefonu leci muza.



Przykro mi, że pan 40 latek takiej nie ma, bo niech nikt mi nie pierdoli, że przez lata komuś nie można pomnika pobudować, ze zwyłego lastryka, czy jak tak to się zwie. Można. Można i marmury na raty, firmy idą na rękę zwykłym ludziom, nie mówiąc o rodzinach znanych.