Tu poniżej jest odpowiedź Pana Baryckiego na prywatną korespondencję w sprawie ataku na Pana Trzynastego (korespondentem nie był Pan Trzynasty)
Proszę Pana, aby uporządkować forum z niemerytorycznego śmiecia, trzeba by usunąć 98% postów, a wtedy pozostanie tu kilka osób, które nie mają sobie nawzajem wiele nowego do powiedzenia, bo i cóż nowego ja mogę powiedzieć Panu, a Pan mnie. A usuwanie postów bez określonej stratyfikacji i na wyrywki pod wpływem chwilowych emocji, jest absurdem powodującym odwrotne skutki od zamierzonych. Jak Pan zauważył, poza zupełnymi idiotami, jest tu jeszcze kilka osób, którym można by coś wyjaśniać, ale i zauważył Pan przecie, że te osoby, deklarujące swoją humanistyczną lewicowość zaangażowaną społecznie i politycznie, zainteresowane są bardziej komentowaniem obrazków fauny i flory, tak żywej w lesie, jak i martwej na talerzu, a w porywach zaangażowania politycznego, kłaków w nosie, niż tym, co deklarują, a jak już, to nie pozwolą sobie na odejście od opiniotwórczego standardu antypolskich mediów polskojęzycznych, czują się przynależni do elity medialnie kreowanej i nawet im nie przystoi identyfikować się z interesami szarej masy społecznej.
Forum, to nie jest miejsce na uporządkowaną ontologię, a pole bitwy, a jak bitwa ma być prawdziwą, a nie teatralnym przedstawieniem, to nie może mieć reżysera dobierającego sobie żołnierzy dla własnego przedstawienia, w prawdziwej bitwie, żołnierze są tacy, jacy są i trza się nawzajem napierdalać, aby bitwę wygrać. Ale można też wymoderować operetkowe przedstawienie ukazujące bitwę posypaną brokatem. A ja i owszem, nie gardzę operetką, ale braniem udziału w przedstawieniu w spodniach z lampasami i w czapce z piór, nie jestem zainteresowany, zdecydowanie wolę po przedstawieniu z cudownymi paniami z baletu i chóru upojonymi winem biesiadować w gronie serdecznych przyjaciół. A wracając nad ranem z takiej biesiady do domu ciemnymi ulicami, dać komu napotkanemu w mordę, aby dobro zatriumfowało nad złem.
Adam Barycki
PS. Panie Trzynasty, Pan Pszerażony zaprezentował Panu, jak wygląda wzajemność tego, co Pan oferuje, a że troszeczkę inaczej, nie ma znaczenia, ważne, że wzajemność emocjonalna została osiągnięta.
|