Zapraszam na mojego zabawnego bloga
http://starybezpiek.blogspot.com/gdzie z humorem opowiadam, jak będąc wybitnym oficerem Wydziału III Służby Bezpieczeństwa zwalczałem opozycję demokratyczną.
Przeczytacie w nim między innymi:
Jak SB dbała o najmłodszych.
Jak SB goniła kota (a w innej historii - psa obwiązanego flagą "solidarność").
Jak milicja mnie zgarnęła, żebym wprowadził Stan Wojenny.
Jak bardzo źle dla SB skończyło się brutalne internowanie pewnej opozycjonistki.
Jak oficerowie SB zarzygali lokal kontaktowy tuż przed jego oddaniem właścicielce.
Jak mój wybitny agent udaremnił wystąpienia antypaństwowe, zasilając przy tym budżet PRL.
I jeszcze wiele takich historii.
Słowem: SB na wesoło i od kuchni.
Jedyny taki blog w sieci...
Zapraszam do lektury i komentarzy na blogu!
Pozdrawiam