wa ma pisze:
Bronto pisze:
wa ma pisze:
Za cztery dni wymazane przez solidaruchów i prafdziwych polakóf Święto MO i SB. Tym razem z prezentem od PiS-lamcóf , czyli bandycką ustawą odbierającą ludziom edmerytury.
Od 1989 trwa zemsta na tej grupie zawodowej, która nie ma nic wspólnego z realną polityką.
Obecni Wa Ma, kończą to co zaczęli poprzednicy.
W przyrodzie nic nie ginie.Jesienią 1989 gen. Cz. Kiszczak na nasiadówie z z-cami komendantów wojewódzkich d/s SB
zapewniał ich coś w tym stylu " towarzysze funkcjonariusze SB nie musza się obawiać o swoje emerytury i dalszą służbę w resorcie MSW. To jest uzgodnione przy okrągłym stole". Chodziło o
wytrącenie tym ludziom "broni" z rąk. Mazowieckie i te inne szumowiny które wówczas zdobyły
wadzem
obawiały się że SB ja im odbierze, i zapewnili Kiszczaka jako szefa rtesortu , że SB-cy
zachowają wszystkie swoje prawa w tym prawo do emerytury. Jak wyszło każdy widzi.
W innym temacie pisałem coś niecoś na ten temat Wa Ma.
Lewicę po okrągłym stole ordynarnie wydymano z polityki, uważam, że było to zaplanowane na długo przed okrągłym stołem.
Do tego jak wiesz, kilku polityków z samej lewicy rozłożyło ugrupowanie od środka.
To, że złodzieje styropianu obawiali się przeszłości to jasne (odebrania władzy nie musieli bo mieli ją zagwarantowaną), ja uważam dodatkowo, że była to i jest oczywista chora zbiorowa zemsta na całym środowisku.
Ale z uporem powtórzę.
W przyrodzie nic nie ginie i nie mam na myśli tego o czym napisała dama w jedwabiach przed Tobą..
Co wy tam palicie ?
Jaaa ? Radomskie.
Ale jak Pan Major woli to.........Myślę, że wiesz o co mi chodzi.
O farsie weryfikacji po 1989 przez powściągliwość nie będę pisał, bo ani to, ani żadne inne miejsce publiczne nie jest wstanie wchłonąć, ani rzeczywistości ani merytorycznie nad tym dyskutować.